2 września 2007
15:22
Sir Bob Geldof: 'Muzyka dla pokoju'
Pomimo złej pogody w sobotni wieczór na Placu Teatralnym zebrało się kilka tysięcy osób, by wysłuchać dwóch artystów, którzy swoje koncerty zagrali pod hasłem 'Muzyka dla pokoju'. Podczas imprezy zorganizowanej przez Stołeczną Estradę wystąpił znakomity polski muzyk rockowy Lech Janerka oraz irlandzki artysta Sir Bob Geldof.[img:1]
W sobotni wieczór, za sprawą Stołecznej Estrady na Placu Teatralnym odbyły się dwa wyjątkowe koncerty. Wyjątkowe, ponieważ zorganizowane pod hasłem „Muzyka dla pokoju”, odbywające się w 68. rocznicę wybuchu drugiej Wojny Światowej.
Jako pierwszy zagrał znany polski muzyk rockowy Lech Janerka.
Pomimo tego, że swoje najlepsze artystyczne lata ma już za sobą, sądząc po reakcji publiczności, jego muzyka nadal wprawia słuchaczy w wielki entuzjazm. Podczas swojego występu artysta zaprezentował zarówno utwory pochodzące z ostatnich nagrań takich jak „Plagiaty” czy „Fiu Fiu” oraz swoje największe przeboje sprzed dwudziestu lat.
Po ponad godzinnym koncercie polskiego zespołu przyszedł czas na największą gwiazdę tego wieczoru. Zapowiedziany przez dziennikarza Polskiego Radia, Pawła Sztompke, Sir Bob Geldof w końcu pojawił się na scenie.
Entuzjastycznie przywitany przez zgromadzoną w tym iście eleganckim miejscu warszawską publiczność, artysta nie krył wzruszenia tym owacyjnym przyjęciem.
Ten irlandzki artysta dobrze wie co zrobić, by poruszyć swoich słuchaczy. I pomimo tego, że jest już u zmierzchu swojej kariery, jego zaangażowane teksty, nadal sprawiają, że muzyki, którą wykonuje słucha się z zapartym tchem. Podczas jego sobotniego koncertu nie zabrakło takich przebojów jak „I Don't Like Mondays” i wspaniałej kompozycji „The Great Song of Indifference”.
A już za tydzień rozpoczyna się także organizowany przez Stołeczną Estradę Festiwal „Skrzyżowanie Kultur”, na którym usłyszeć będziemy mogli między innymi mistrza instrumentów perkusyjnych Triloka Gurtu.
TEKST & FOTO: Kamila Czerniawska
reklama