9 sierpnia 2005
18:45
Afu-Ra na czterech koncertach w Polsce
Dla wszystkich miłośników prawdziwych czarnych brzmień pojawia się nie lada gratka. W ramach promocji płyty "State of the Arts", wydanej nakładem Life Force Records, na cztery koncerty do Polski przyjedzie raper AFU-RA.
Planowana wizyta odbędzię się w połowie września.
Rozkład jazdy:
-15 IX - Bydgoszcz - Zentrum
-16 IX - Warszawa - Punkt
-17 IX - Poznań - Blue Note
-18 IX - Wrocław - WZ
Afu-Ra ma wiele twarzy. Jest nie tylko zdolnym MC, ale także inteligentnym, oczytanym i zafascynowanym uczniem Tae-Kwon-Do. Ponadto jest bardzo zafascynowany kulturą Dalekiego Wschodu. Inspirację do swojego pseudonimu artystycznego Afu zaczerpnął z egipskiej Księgi Śmierci ("The Egyptian Book of the Dead"). "Afu to ciało, Ra - życiowa siła" - wyjaśnia Afu wybór nazwy i przytacza starą legendę zawartą w Księdze Śmierci, opisującą historię pewnego żeglarza: "Mężczyzna w łodzi otoczony przez ogromne węże dzielnie walczył, mimo iż woda dookoła niego stała ognistym płomieniem. Ale pomimo tego wszystkiego potrafił znaleźć w sobie opanowanie, koncentrację i spokój, siły, które sprawiły, że poczuł się bezpiecznie. Ta historia nauczyła mnie, że nawet w czasach, w których dzisiaj żyjemy i całego tego pośpiechu, musimy wykorzystać spokój, by rozwiązać nasze problemy i skończyć z całym tym otaczającym nas złem".
(sonic/rapp-style)
Planowana wizyta odbędzię się w połowie września.
Rozkład jazdy:
-15 IX - Bydgoszcz - Zentrum
-16 IX - Warszawa - Punkt
-17 IX - Poznań - Blue Note
-18 IX - Wrocław - WZ
Afu-Ra ma wiele twarzy. Jest nie tylko zdolnym MC, ale także inteligentnym, oczytanym i zafascynowanym uczniem Tae-Kwon-Do. Ponadto jest bardzo zafascynowany kulturą Dalekiego Wschodu. Inspirację do swojego pseudonimu artystycznego Afu zaczerpnął z egipskiej Księgi Śmierci ("The Egyptian Book of the Dead"). "Afu to ciało, Ra - życiowa siła" - wyjaśnia Afu wybór nazwy i przytacza starą legendę zawartą w Księdze Śmierci, opisującą historię pewnego żeglarza: "Mężczyzna w łodzi otoczony przez ogromne węże dzielnie walczył, mimo iż woda dookoła niego stała ognistym płomieniem. Ale pomimo tego wszystkiego potrafił znaleźć w sobie opanowanie, koncentrację i spokój, siły, które sprawiły, że poczuł się bezpiecznie. Ta historia nauczyła mnie, że nawet w czasach, w których dzisiaj żyjemy i całego tego pośpiechu, musimy wykorzystać spokój, by rozwiązać nasze problemy i skończyć z całym tym otaczającym nas złem".
(sonic/rapp-style)
reklama
Może Cię zaciekawić: