29 września 2005
15:00
Wznowiona Elżbieta Mielczarek
W latach osiemdziesiątych obwołana pierwszą damą polskiego bluesa. Wydała tylko jedną płytę długogrającą i jednego singla. Jej "Poczekalnię PKP", Hotel Grand" czy "Wielkie Koło" fani pamiętają do dziś.
Wokalistka bluesowo-jazzowa obdarzona bardzo charakterystycznym, unikalnym głosem. Śpiewała z towarzyszeniem gitar akustycznych Piotra Rucińskiego i Piotra Majewskiego oraz harmonijki Janka "Kyksa" Skrzeka. Nagrywała też z bandem Wojciecha Karolaka i w duecie ze Zbigniewem Wegehauptem. W połowie lat osiemdziesiątych wyjechała do Berlina. Teraz powraca z nowym repertuarem, w większości swojego autorstwa. To muzyka wymykająca się klasyfikacji, choć zawsze mająca swoje źródło w bluesie. Nie stroniące od elektroniki, nowoczesne, a zarazem korzenne brzmienie, niebanalne, jak zawsze teksty. To powrót Elżbiety Mielczarek na polską scenę, w wielkim stylu.
W związku z tym MTJ przypomina zbiór nagrań Elżbiety Mielczarek, które zostały zarejestrowane w latach 1980 – 1983. Na płytę składają się utwory z singla wydanego w 1982 roku, nagrania z legendarnego i już nieistniejącego klubu Akwarium, włącznie z utworem John Henry zarejestrowanym podczas występu na Jazz Jamboree ’83 oraz nigdy dotąd nie prezentowane publicznie archiwalne nagrania ze studia na Okólniku, dokonane na początku jej kilkuletniej współpracy z Piotrem Rucińskim.
(MTJ)
Wokalistka bluesowo-jazzowa obdarzona bardzo charakterystycznym, unikalnym głosem. Śpiewała z towarzyszeniem gitar akustycznych Piotra Rucińskiego i Piotra Majewskiego oraz harmonijki Janka "Kyksa" Skrzeka. Nagrywała też z bandem Wojciecha Karolaka i w duecie ze Zbigniewem Wegehauptem. W połowie lat osiemdziesiątych wyjechała do Berlina. Teraz powraca z nowym repertuarem, w większości swojego autorstwa. To muzyka wymykająca się klasyfikacji, choć zawsze mająca swoje źródło w bluesie. Nie stroniące od elektroniki, nowoczesne, a zarazem korzenne brzmienie, niebanalne, jak zawsze teksty. To powrót Elżbiety Mielczarek na polską scenę, w wielkim stylu.
W związku z tym MTJ przypomina zbiór nagrań Elżbiety Mielczarek, które zostały zarejestrowane w latach 1980 – 1983. Na płytę składają się utwory z singla wydanego w 1982 roku, nagrania z legendarnego i już nieistniejącego klubu Akwarium, włącznie z utworem John Henry zarejestrowanym podczas występu na Jazz Jamboree ’83 oraz nigdy dotąd nie prezentowane publicznie archiwalne nagrania ze studia na Okólniku, dokonane na początku jej kilkuletniej współpracy z Piotrem Rucińskim.
(MTJ)
reklama