THE BAD PLUS - największe odkrycie jazzowe ostatniej dekady
Nie trzeba być wybitnym specjalistą, czy mieć nieskazitelny słuch, by móc docenić- to jedyne w swoim rodzaju- połączenie sił: kontrabasisty Reida Andersona, pianisty Ethana Iversona, oraz perkusisty Davida Kinga.
Bez względu na to jak opisujesz „rodzaj muzyki, którą lubisz“, pełen pasji, eklektyczny język, którym przemawia The Bad Plus, skierowany jest do każdego, kto posiada funkcjonujące serce i uszy.
Od momentu ich właściwego powstania w roku 2000, The Bad Plus wydało dwie niezależne płyty i dwie kolejne dla Sony / Columbia. Na albumach wydanych przez Columbia Records These Are The Vistas w 2003 roku i Give w roku 2004, grupa współpracowała z renomowanym producentem i mistrzem studyjnym Tchadem Blake (jego wkład w album Give zdobył nominacje do nagrody Grammy).
W czasie koncertów The Bad Plus pozbyli się wszelkich ograniczeń, czego doświadczyć mogła różnoraka pod względem wielkości, koloru skóry, temperamentu i narodowości publiczność.
Zapytacie czy The Bad Plus grali w klubach jazzowych?
Tak.
Klubach rockowych?
Tak.
Czy brali udział w festiwalach od Monuntreux po North Jazz Festival? Jasne!
Czy występowali jako support dla takich gwiazd rocka jak Pixies? Oczywiście!
A występy w pożądanych miejscach jak nowojorska Village Vanguard? Kilka razy.
Zapytacie o prywatne imprezy, na których bywają prominenci typu Jake LaMotta, czy George Steinbrenner? OK; jeden raz. Podwórko pewnej restauracji w Wisconsin, należącej do byłego basisty Hüsker Dü?
A czemu nie?
Czy gdziekolwiek odbył się występ The Bad Plus, który nie rzucił na kolana?
Nie, nie było.
Jeśli kiedykolwiek czytaliście o The Bad Plus w magazynach muzycznych, wiecie prawdopodobnie, że grają różne covery.
Jeśli kiedykolwiek czytaliście o The Bad Plus w szczególnie uznanych magazynach muzycznych, wiecie też, że głównie grają swoje kompozycje, a wszyscy trzej członkowie zespołu są uznanymi kompozytorami. Nie zważając na twórcę utworów, The Bad Plus wnosi na scenę różnorodną paletę tego czym są zainspirowani. Oni nie są tylko jazzowym trio, dla którego „uleganie wpływom rockowych“ znaczy jedynie głośne granie, czy nawiązywanie do Zeppelinow.
Dzięki doświadczeniu w komponowaniu i wykonywaniu różnorakiej muzyki, a także zdolnościom improwizatorskim muzycy The Bad Plus potrafią wykreować nastrój utworu, bu go nastepnie całkowicie zburzyć i zbudować na nowo, nie tracąc przy tym kontroli nad całością kompozycji.
I proszę jeszcze zauważyć, że The Bad Plus są grupą bardzo spójną. Niech nie zmyli Was fakt, że to Iverson jest leaderem tylko dlatego, ze nosi garnitur. Nie przypisujcie Andersonowi etykiety „kolumny dekoracyjnej” tylko dlatego, że zdarza się, iż stoi pośrodku i nie ma wiele do powiedzenia. I nie mylcie Kinga z warunkowo zwolnionym łobuzem, tylko dlatego, że karze każdą powierzchnię swojej perkusji więcej niż jedną parą pałeczek. Ich muzyka to absolutnie rozbrajający i futurystyczny materiał, nad którym wszyscy trzej mają kontrolę.
zobacz trasę koncertową The Bad Plus w Polsce...
Organizator:
Agencja Artystyczna PARADAM
www.jazzrazporaz.pl
Trasa koncertowa objęta patronatem: