1 września 2010 16:21

Nowa Muzyka bez ściemy - relacja z imprezy

Krótko i brutalnie - kolejna wycieczka do Katowic i kolejne rozczarowanie.


[img:1] 
Po Festiwalu Tauron Nowa Muzyka obiecywałem sobie okropnie dużo, a jak wiadomo im większe są marzenia, tym bardziej boli rozczarowanie. Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała moje oczekiwanie, które wysuwałem w kierunku zaproszonych artystów, a zaproszono nie byle kogo. Impreza, która zgodnie z nazwą oferowała chyba najświeższy zestaw bitów i laptopowych wygibasów w tym roku rysowała się jako najlepszy polski festiwal, bijąc moim zdanie na głowę przecież i tak potężną konkurencję. Było inaczej.
 
Taurona w tym roku zacząłem w piątkowy wieczór, niestety ominęło mnie kilka koncertów, z których najbardziej żałuję Pantha du Prine. Znajomi powiedzieli, że zagrał nierewelacyjnie, ale sympatycznie, wtedy jeszcze nie wiedziałem, że sympatia to najpotężniejsze uczucie jakie wzbudzą do mnie poszczególne koncerty. Ale, żeby nie ciągnąć malkontenctwa pora na zestaw konkretów.
 
[img:5]
 
Bonobo Live Band - pierwszy koncert na jaki trafiłem był niesamowicie sympatyczny, ot taki chillout, który jednym uchem wlatuje, a drugim wylatuje, pozwala to na wypicie pierwszego piwa, wypalenie papierosa i poplotkowanie z właśnie spotkanymi znajomymi. Przy okazji pozwala też trochę poskakać i się pobawić. Muzycy na żywo brzmią zupełnie inaczej niż na płytach, bardziej jazzowo, instrumentalnie. Ba, w koncert udało się wpleść nawet kilka pysznych kawałków instrumentalnych, które jednak czasem  psuł banalny flet i całkiem nieciekawa, bo cienka gitara. Bezsprzecznie zachwycał natomiast głos pani wokalistki, który inaczej niż mianem imponującego nazwać nie można.
 
[img:2]
 
Następnie gwiazdy wieczoru, legendarny duet Autechre. Nigdy na ich koncercie nie byłem i kompletnie nie wiedziałem czego można się spodziewać. Zgodnie z zapewnianiem znajomych, Anglicy wystąpili w kompletnych ciemnościach tak jakby cały nacisk odbiorcy chcieli położyć na muzykę. A było na czym zawiesić ucho i wcale nie chodzi mi o same kompozycje, bo moim zdanie były zbyt przekombinowane i dla mnie za trudne (choć przecież pięknie skomplikowane i w swej wielowarstwowości melodyjne!), ale o nagłośnienie. Akustyka sceny klubowej była porażająca, zupełnie nie miało się wrażenie, że koncert odbywał się na otwartej przestrzeni. Bardziej w zatłoczonym klubie. Co jednak zaliczyć należy na minus, to fakt, że podobnie jak rok temu niektóre tauronowskie koncerty były zbyt głośne (!). Dla niektórych pewnie piszę głupoty, ale obcowanie z taką ścianą dźwięku, nie wszystkim jest we smak. Jak się właśnie do nich zaliczam. Więcej selektywności, a mnie intensywności panowie akustycy!   
 
[img:3]   
 
Drugi dzień festiwalu nie przyniósł w temacie nagłośnienie żadnych rewolucyjnych zmian. Czasami było za głośno, ale generalnie czystość dźwięku jaki udało się osiągnąć w industrialnych warunkach KWK Katowice była naprawdę imponując. Dlatego większość koncertów tego dnia zabrzmiała tak jak brzmieć powinna i tu wkracza pewien problem. Mianowicie część artystów włożyła w swój występ minimum wysiłku. Choćby taki Moderate, który dał świetny show pod warunkiem, że nie oczekuje się niczego innego jak puszczenia tłumom swojej płyty live. Fakt, było kilka ciekawych mixów i zmian klimatu, ale koncert bardziej przypominał mi spektakl trzech Niemców z niedopieszczonym ego, którzy na płycie byli prawdziwym Panzerwaffe, ale na żywo bez cienia przebijającej się przez arogancję charyzmy, jakąś bawarską Helgą. Masa basów i niszczycielski rytmów, ale nic czego byśmy nie znali z płyty.
 
[img:4]

Co innego Nosaj Thing, który fakt, zagrał prawie cały materiał ze swojej bajecznej płyty „Drift”, ale podrasował go mnóstwem smaczków, sampli i popowych kolaży, co chwilę puszczając do publiczności oko. Przyjemnie wypadła też Dub Mafia, bardzo energetyczny, miły dla oka i uszy show. Z początku miałem skojarzenia z zeszłorocznym Ebony Bones, ale Mafia była stylistyczni mniej ciekawa. Dominowała gęsto podbite basem dubowe granie, które samo porywało do tańca. Wyszaleć się też miałem ochotę na breakcorach serwowanych przez DMX Krew. Niestety pan o żadnych coreach nie mają pojęcia i zamiast puszczać szybkie serie z karabinu maszynowego, nudzili słuchacza mało ciekawymi pierdnięciami i plumkaniną niezdarności. Ostatnim i chyba największym rozczarowaniem Taurona był dla mnie występ Gonjasufi wspieranego przez Gaslamp Killera za konsolą. I tu o sile występu decyduje siła DJ, bo choć Gonja nagrał jedną z najlepszych tegorocznych płyt, to na żywo z jej mistycyzmu i piękną nie wiele zostało. Jakieś skrzeki, beznadziejne wokale i tania konferansjerka. Występ uratował właśnie Gaslamp Killer, który szalał za konsoletą pomimo ziąbu jak opętany. I to właśnie on jest dla mnie największym odkryciem Taurona, bo przyćmić charyzmą i energią frontmana, do którego występu jest się dla wszystkich tylko przystawką, to jest prawdziwy wyczyn. Szacun!

Tekst: Marcin Świerczek

Foto: Ewa Fiedor

reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz