20 września 2010 20:37

Elfy w cieniu Huty - relacja z koncertu Jónsiego (Sacrum Profanum)

Koncertem lidera formacji Sigur Rós zakończył się w Krakowie tygodniowy festiwal Sacrum Profanum. Poniżej relacja z występu Islandczyka.

Do dziś nie czuję się w pełni przekonanym, czy zaproszenie Jónsiego jako głównej gwiazdy imprezy, która w tym roku poświęcona był muzyce nordyckiej to rzeczywiście był taki dobry koncept. Przeglądając listę artystów, którzy swoimi występami wieńczyli festiwal w latach ubiegłych (a byli to między innymi Aphex Twin i Kraftwerk) nie trudno dostrzec pewną niekonsekwencję organizatorów, albo inaczej, zmianę kierunku, potem uzasadnioną dzieleniem festiwalu na część „freak” i „modern”. Zdążyłem się już jednak przyzwyczaić, że na koniec Sacrum występowali artyści ze świata elektroniki, o ugruntowanej bogatą dyskografią i wieloletnią obecnością na scenie pozycją. Nawet jeżeli licząc i patrząc na dorobek Jónsiego bez oderwania go od macierzystej formacji, różnica między nim na choćby Aphex Twina jest wciąż nieporównywalna. Bardziej na miejscu wydawałoby się więc zaproszenie Björk albo The Knife. Przyjechał jednak młody i przesympatyczny Islandczyk, który w solowym dorobku ma tegoroczny debiut i zeszłoroczną płytę nagraną w kolaboracji ze swoim chłopakiem. I w sumie było super. 

[img:1]

Nie mogę napisać, że było fantastycznie, że mój świat zadrżał w posadach, spełniło się moje życiowe marzenie i teraz mogę spokojnie umrzeć, bo niestety tak nie było. Za to mogę, a nawet muszę napisać, że każdemu koncert Jónsiego polecam oraz, że czasu spędzonego w sobotni wieczór w hali ocynowni z całą pewnością za zmarnowany nie uważam, bo bawiłem się świetnie i niemal w całości kupiłem magiczno - epicki klimat występu.
[img:2]
Pełen barw, emocji i świetnej muzyki. Całość potrwała około 1,5 godziny i składała się z 15 piosenek. Jónsi wraz z zespołem najpierw zagrał 13 utworów po czym nastąpiła krótka przerwa na wywoływanie, niby bisy i artysta na scenę powracał w olbrzymim pióropuszu. Bo stylizacja występu miała kluczowe znaczenie, od otwierającego spektakl (!) „Stars in still the water” już to wiedziałem. Oprawa wizualna, gra świateł, kolorów i imponujące wizualizacje miały niebagatelne znaczenie w odbiorze występu. I tutaj muszę bić pokłony przed Krakowskim Biurem Festiwalowym, któremu należy oddać, że produkuje najbardziej imponujące koncerty w Polsce. Ale tym razem organizatorzy przebili samych siebie. Warunki jakie stworzyli Jónsiemu gwarantowały doskonały klimat i pozwalały w pełni zagospodarować potencjał emocji siedzący w piosenkach Islandczyka.
[img:3]
Prawie cały koncert zdominowały raczej powolne i bardzo kruche kompozycje, były momenty podnioślejsze jak choćby lekko transowe „Icicle Sleeves” z przerażającym przejściem na perkusji do monumentalnego „Kolniður”. Po czym zespół wrócił do piosenek wolniejszych, bardziej hipnotycznych jak „Vibraphone Song” i „Tornado”. Nie zabrakło rzecz jasna pewniaków w postaci cudownej trójcy jak to mówię o najbardziej radosnych i przebojowych piosenkach Jónsiego, czyli „Go Do”, „Boy Lilikoi” i „Animal Arithmetic”. Islandczykowi na scenie towarzyszył zespół świetnych muzyków w składzie Alex Kendall Somers (gitara elektryczna), Úlfur Hansson (gitara basowa), Ólafur Björn Ólafsson (instrumenty klawiszowe) i perkusista Thorvaldur Thór Thorvaldsson. Razem tworzyli oni bajeczny podkład pod niesamowity i niemal idealnie wykorzystywany falset Jónsiego. I w tym momencie pozwolę sobie na lekką uszczypliwość. Mianowicie wokalista, ze swoim śpiewem zapuszcza się czasem w nazbyt irytujące rejony, zdarza mu się bardzo rzadko, ale jednak czasem niemile zaszarżować, nie trzymać linii wokalnych znanych z płyt i uderzać z byt mocny ton. Poza tym nie mam zastrzeżeń. Braku jakiegoś szczególnego kontaktu z publicznością mu nie wytykam, bo ta i tak była zbyt zajęta muzycznym i wizualnym (fascynująca oprawa wizualna, muszę to jeszcze raz napisać!) odlotem, że mogę artyście tylko gratulować i zazdrościć talentu.
[img:4]
Podobno Jónsi na solową karierę zdecydował się z nudów. Wszystkim jego kolegom z zespołu urodziły się dzieci więc byli zajęci i Sigur Rós zrobiło sobie przerwę. Jeśli to prawda i można by tak uzasadnić przyjazd Jónsiego do Polski, to ja życzę jego przyjaciołom z macierzystej formacji dużej liczby potomstwa.

PS: A za rok amerykańska edycja Sacrum Profanum!

 

Tekst: Marcin Świerczek

Zdjęcia autorstwa Tomasza Wiecha udostępniło Krakowskie Biuro Festiwalowe                  

reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz