22 sierpnia 2011 10:46

Koncert Kanye Westa zakończył 6. edycję Coke Live Music Festival

Moc i muzyczna fantazja. Zakończył się szósty Coke Live Music Festival w Krakowie.
[img:1]
30 tysięcy ludzi bawiło się podczas dwóch dni krakowskiego Coke Live Music Festival. Najbardziej oczekiwany koncert szóstej edycji i zarazem ostatni koncert jego letniej tarsy po Europie – Kanye West – spełnił oczekiwania publiczności ponad miarę.

„Can We Get Much Higher” to były pierwsze słowa, jakie usłyszała publiczność w czasie sobotniego koncertu Kanye Westa. Po tym co zobaczyliśmy w czasie tego ponad dwugodzinnego show, wydaje się, że wyżej niż Kanye być już nie można. To był perfekcyjny show, zagrany przez człowieka, który jest aktualnie na absolutnym muzycznym szczycie. Może sobie pozwolić na wszystko i wszystko może dać tysiącom fanów: rozpoczęcie koncertu z podnośnika ulokowanego w środku tłumu, kilkanaście tancerek na scenie, fajerwerki, oprawę świetlno-laserową, gigantyczną wizualizację płaskorzeźby Ateny z Pergamonu i przebój za przebojem. Żaden z pięciu albumów Westa nie został pominięty. Usłyszeliśmy „Jesus Walks” i „All Falls Down” z debiutu, „Touch The Sky” i „Gold Digger” z płyty numer dwa, mocno podrasowaną wersję „Stronger” z „Graduation”, cały set utworów z albumu „808s & Heartbreak” z rozciągniętym do 10 minut „Say You Will”, w które West wplótł ciekawą opowieść o tym, co może dziać się w piątkowy wieczór w Nowym Jorku. Pomiędzy tym West serwował nam także fragmenty piosenek w których pojawił się gościnnie. Dzięki temu przez chwile mogliśmy poczuć się jak na koncercie Jay-Z („Run This Town”); T.I. („Swagga Like Us”); Katy Perry (”E.T.”); Estelle („American Boy”). Jak okazało się w okolicach 110 minuty koncertu, wydłużona wersja „Say You Will” była niczym przy trwającej prawie 20 minut mega-kompozycji „Runaway”. W czasie wykonywania tego utworu, Kanye śpiewał, opowiadał, namawiał i przestrzegał. Jednocześnie u jego stóp w dzikim tańcu wiła się samotnie tancerka – jedna z grupy ponad dwudziestu, które towarzyszyły artyście w czasie poszczególnych utworów. Ich taniec był równie daleki od tego co dzieje się w MTV, jak koncert Westa był daleki od zwyczajowych występów hip-hopowców. Kanye West osiągnął wybitny poziom koncertowy. Świetnie bawi się cytatami ze sztuki i popkultury, nadając jednak całości własny, niepodrabialny charakter. Jedni w jego show zobaczą nawiązanie do plemiennych rytuałów, inni poczują się jak na rockowym koncercie. Część będzie rytmicznie machała ręką w rytm kolejnych przebojów, ktoś zobaczy w dzikim tańcu dziedzictwo Piny Bausch. Postmodernizm na scenie i w głośnikach.

O wiele prostszymi środkami radziła sobie z publicznością rockowa grupa Editors, która zagrała na Coke Live Music Festival set złożony z największych przebojów („You Don’t Know Love”, „Munich”), koncertowych faworytów („Fingers In The Factories”, „Racing Rats”) a także nowych, niezatytułowanych jeszcze utworów z nadchodzącego, czwartego albumu. Ich koncert zza kulis obserwowały rodziny, które przyjechały do Krakowa specjalnie na zaproszenie swoich synów.

Piątkowy wieczór upłynął pod znakiem szeroko pojętego indie-rocka, reprezentowanego przez zespoły z obu stron Atlantyku. Amerykanie z Interpolu wrócili do Polski po trzech latach nieobecności, w nowym składzie i z nowym albumem. Ale czwarte studyjne wydawnictwo nowojorczyków wcale nie zdominowało koncertu. Na 18 utworów zagranych w czasie setu, tylko pięć pochodziło z „Interpolu”. Częściej słyszeliśmy fragmenty wyjątkowo lubianego w Polsce krążka „Antics”. Interpol byli headlinerem pierwszego dnia CLMF, ale grający dwie godziny wcześniej The Kooks zgromadzili równie liczną i oddana publiczność. Chwilę przed koncertem, w rozmowie z dziennikarzami, wspominali swoją pierwszą wizytę w Polsce i gorące przyjęcie podczas festiwalu Open’er. Ich drugi występ potwierdził, ze wydarzenia sprzed dwóch lat nie były przypadkiem. Tysiące gardeł wiwatujące na cześć zespołu dowodzonego przez Luke’a Pritcharda, wspólne śpiewanie każdego utworu - także tych z nadchodzącego albumu - i kilkuminutowe wywoływanie na bis, dają nadzieję, że kolejny występ w Polsce, The Kooks zagrają już z pozycji największej gwiazdy. White Lies przy użyciu minimalnych środków wizualnych, zgromadzili nie tylko kilkanaście tysięcy wiernych fanów, ale także tych, którzy

kojarzą jedynie kilka radiowych singli. Obie grupy musiałby być usatysfakcjonowane, kiedy wokalista Harry McVeigh zadedykował największy przebój „Death” polskiej publiczności. Grająca z kolei w Polsce po raz pierwszy grupa You Me At Six była zaskoczona przyjęciem i znajomością repertuaru. Mimo absolutnego braku obecności muzyki tego zespołu w polskich mediach, festiwal po raz kolejny udowodnił, że nasz rynek rządzi się innymi prawami, a internet jest głównym źródłem poszukiwania muzyki. Internet stoi także za sukcesem jedynego zagranicznego artysty, który w piątek wystąpił na Coke Stage – Kid Cudiego. Prócz niewątpliwego talentu i chęci poszerzania granic gatunku, ten hip-hopowiec ogromną popularność zawdzięcza internetowej sprzedaży swoich płyt i singli. O szacunku, jakim darzą go fani, niech świadczy fakt, że jego koncert obserwowała publiczność wychodząca daleko poza granice namiotu. Polscy sympatycy Kid Cudiego opanowali prawdopodobnie wszystkie zwrotki jakie znalazły się na jego albumach i mixtape’ach i wielokrotnie zagłuszali swojego idola. Hałas na Coke Stage byłby prawdopodobnie jeszcze większy, gdyby publiczność dostrzegła z boku sceny długoletniego mentora i przyjaciela „Cuddera” – Kanye Westa, który do Krakowa przyleciał dzień wcześniej, specjalnie na ten koncert!

Coke Live Music Festival to już bardzo istotna europejska impreza. Kanye West przedłużył swój pobyt na Starym Kontynencie o cały tydzień, by zagrać dla polskiej publiczności. My mamy nadzieję, że przedłużyliśmy muzyczne wspomnienia o kilka miesięcy.
reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz