Open'er 2013 z Editors, Skunk Anansie, Modest Mouse i Alt-J
Line-up tegorocznego festiwalu sukcesywnie się powiększa. Tym razem ogłaszamy powracających z premierowym materiałem Editors i Skunk Anansie, kultowych Modest Mouse i sensacyjnych Alt-J.
Editors
Od ponad miesiąca Editors przebywają w Nashville, gdzie kończą pracę nad swoim czwartym albumem. Z całą pewnością podczas koncertu Brytyjczyków na Heineken Open’er Festival usłyszymy zupełnie nowe utwory, przeplatane tymi doskonale znanymi: „Munich”, „Blood”, „Smokers Outside the Hospital Doors” czy „You Don’t Know Love”. Następca „In This Light and On This Evening” ukaże się w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Koncert na Open’erze będzie jednym z pierwszych festiwalowych występów od momentu odejścia Chrisa Urbanowicza, długoletniego gitarzysty grupy.Pomimo, że studyjna dyskografia Editors w tym momencie zamyka się na trzech albumach, ich sukces nie budzi żadnych wątpliwości. Debiutancki „The Back Room” nie tylko pokrył się platyną w ich rodzimej Wielkiej Brytanii, ale także przyniósł im nominację do Mercury Music Prize i pomógł zaistnieć na europejskim rynku, w tym także w Polsce, gdzie obok grupy Interpol, Editors stali się najpopularniejszym zespołem nowego nurtu muzyki gitarowej.Następca debiutu, „An End Has A Start” to już album o jakim marzą wszystkie młode zespoły. Wyprodukowany przez gwiazdę konsolety (Jacknife Lee) i zawierający doskonałe kompozycje. Mniej mroczne niż te znane z „The Back Room”, ale nie tracące charakterystycznego brzmienia, w którym zakochali się fani. Dodatkowo single na pierwszych miejscach list przebojów, platynowa płyta w Wielkiej Brytanii, koncerty na największych festiwalach i wspólna trasa u boku R.E.M., których lider, Michael Stipe, komplementował młody zespół.Trudno się dziwić, że trzeci albumu Editors był jedną z najbardziej wyczekiwanych płyt 2009 roku. A dla grupy dowodzonej przez Toma Smith’a sprawdzianem kreatywności. „In This Light and On This Evening” to album-ucieczka. Od gitar i oczekiwań. Płyta, na której słychać głównie syntezatory, w przeróżnych barwach, choć znowu raczej tych ciemniejszych. Teledysk do singla „You Don’t Know Love” powstał w jednym z krakowskich klubów, co jeszcze mocniej zacieśniło więzy pomiędzy zespołem, a jego polskimi fanami.Jak duży wpływ na nowe brzmienie zespołu mają odejście Urbanowicza i pojawienie się dwóch nowych muzyków oraz sesje nagraniowe w stolicy muzyki country, przekonamy się za kilka miesięcy.
Alt-J
Nazywani, może trochę na wyrost, „nowymi Radiohead”, ubiegły rok mogli nazwać najpiękniejszym w swoim życiu. Bo jak śpiewał Bogusław Linda w towarzystwie Świetlików, „już nigdy nie będzie takiego lata”, którego Alt-J stali się niespodziewaną sensacją. Kiedy w styczniu 2012 BBC publikowało swój doroczny plebiscyty z nadziejami na następnych 12 miesięcy, Alt-J nie zmieścili się nawet do pierwszej dziesiątki. Pięć miesięcy później wydali jeden z najważniejszych debiutów ostatnich lat, bez mrugnięcia oka nazywany, przełomowym, by po kolejnych kilku odbierać najbardziej prestiżowe muzyczne wyróżnienie na Wsypach – Mercury Music Prize. Co wyjątkowego znajduje się na albumie „An Awesome Wave”? Pomysły! Wydaje się, że czterech chłopaków z Leeds przez ostatnie lata nie robiło nic, tylko osłuchiwało się ze wszystkimi gatunkami muzyki, by wziąć z nich najlepsze fragmenty, logicznie połączyć i otrzymać świetne kompozycje. Folk, hip hop, indie-rock, amerykański songwriting, muzyka orientu, a nawet łącząca już kilka innych tegorocznych zespołów – psychodelia. Inteligencja w konstruowaniu kompozycji przypomniała co bardziej fantazyjnym krytykom twórczość Radiohead, ale Alt-J mają swój własny język i bez wątpienia dużo czasu spędzili w bibliotekach. Tytuły i teksty utworów na ich debiutanckim albumie odnoszą się do książek, filmów a nawet słynnych fotografów. „An Awesome Wave” został wybrany płytą roku przez najważniejsze francuskie pismo muzyczne „Les Inrockuptibles”, na liście tygodnika NME znalazł się na piątym miejscu najlepszych płyt 2012, a w prestiżowym „Clash Magazine” przegrał bój tylko z Bobbym Womackiem.A wracając do utworu Świetlików i Lindy. Już nigdy nie będzie takiego lata, którego Alt-J będą sensacją. Teraz będą już tylko lata, których Alt-J będą gwiazdami!
Dotychczas ogłoszeni artyści:
Blur, Queens Of The Stone Age, Kings Of Leon, Arctic Monkeys, Animal Collective, Tame Impala, Maria Peszek i Disclosure.
Ceny biletów od 16.01.2013:
karnet 4 dniowy (03.07 – 06.07) - 470 PLN
karnet 4 dniowy + pole namiotowe 6 dni (02.07 – 07.07) - 550 PLN
bilety jednodniowe – 189 PLN
Bilety do nabycia w ALTERSKLEPIE oraz w punktach sprzedaży sieci Ticketpro.