Chromeo, Artur Rojek, Maya Jane Coles, MO, Jagwar Ma na Open'erze
Chromeo, Artur Rojek, Maya Jane Coles, MØ, Jagwar Ma, Pablopavo i Ludziki, Coldair to kolejni wykonawcy, którzy zaprezentują się na tegorocznym Open'erze.
Trzy lata temu duet Chromeo wielką imprezą na Tent Stage zamykał jubileuszową edycję Open'er Festival. W tym roku powrócą do Gdyni ze swoim nowym albumem "White Women". Płyta nie będzie rewolucją w brzmieniu, ale konsekwentną i skuteczną forma popularyzowania elektrofunku - gatunku, którego Chromeo są prawdziwymi mistrzami. Wśród gości na ich nowym albumie są m.in.: Solange, Ezra z Vampire Weekend oraz Toro y Moi. Przeboje w stylu "Tenderoni" czy "Don't Turn the Lights On" z pewnością cudownie wybrzmią na Babich Dołach.
Powrót Rojka nie mógł się nie udać, z drugiej niósł ze sobą ryzyko odrzucenia i niezrozumienia, jak często bywa, gdy przyzwyczajeni, otrzymujemy coś innego niż dotychczas. A Artur Rojek swoim albumem "Składam się z ciągłych powtórzeń" dał wyraźny sygnał, że nie zamierza wracać do etapu Myslovitz, muzycznie będąc gdzieś zupełnie indziej. Rewolucję zapowiadała "Beksa", która błyskawicznie dała odpowiedź - Artur Rojek wraca z tarczą. Pierwsze miejsce na liście przebojów radiowej Trójki, optymistyczne recenzje albumu, wyprzedane koncerty. Wraz z producentem Bartkiem Dziedzicem stworzyli duet - podobno często ścierający się w kwestiach muzycznych - dzięki któremu otrzymaliśmy album w całości zaśpiewany po polsku, podobający się zarówno fanom alternatywy, jak i tym, których cieszy dobra piosenka pop.
Maya Jane Coles to jedna z najbardziej utytułowanych kobiet w dj-sko-producenckim świecie. Była muzycznym odkryciem 2010 roku i od tej pory nie miała słabego sezonu. Przygotowała składankę w ramach prestiżowej serii "Fabric" sygnując swoim nazwiskiem jubileuszowy, 75 numer tego wydawnictwa. Skompilowała Dj Kicks dla !K7 Records i zagrała świetny set w Boiler Room. Innymi słowy, w ciągu tych kilku lat zrobiła wszystko, co kreuje realną popularność w świecie klubowej elektroniki. W ubiegłym roku wydała debiutancki album "Comfort", dostarczając swoim fanom solidną porcję deep house'u, gatunku, w którym czuje się najlepiej. Maya Jane Coles wystąpi na Beat Stage 3 lipca.
Pseudonim artystyczny Karen Marie Ørsted brzmi MØ [mu], czyli „dziewica”. Ørsted nie pozuje jednak na niewinną panienkę, jest świadomą siebie młodą artystką. Dziecinną fascynację popem spod znaku Spice Girls połączyła z alternatywą i buntem Sonic Youth, Black Flag i Yeah Yeah Yeahs. Po zjechaniu całego świata z electro-punkowym zespołem postanowiła odejść swoją drogą, na dobre w stronę elektroniki. Uzyskała wsparcie m. in. od Aviciiego i Major Lazer, któremu towarzyszyła na trasie koncertowej. Single: swingujący „Don’t Wanna Dance” i wyprodukowany przez Diplo taneczny „XXX 88” zwiastowały świetnie przyjętą debiutancką płytę „No Mythologies To Follow”, wydaną w marcu 2014. MØ jest znana z żywiołowych występów. Jeden z nich, pierwszy w Polsce, zaprezentuje na Open’erze.
Jagwar Ma - jedni z najbardziej obiecujących debiutantów 2013 roku po raz pierwszy w Polsce. Swój debiutancki album nagrywali w gospodarstwie położonym dwie godziny drogi od Paryża. W czasie przerw ruszali na rowerowe przejażdżki przez pola słoneczników, słuchali Autechre i Aphexa Twina i zajadali się francuskimi serami. Jagwar Ma powstali w 2007 roku z inicjatywy Jono Ma i Gabriela Winterfielda, których połączyła pasja do tworzenia eksperymentalnych beatów i chwytliwych melodii. Każdy, kto słuchał ich pierwszej płyty zatytułowanej "Howlin'" wie, że przez kilka lat działalności Jagwar Ma nie stracili tych umiejętności, a wyłącznie je rozwinęli. "Howlin'" - wydana latem ubiegłego roku - to wycieczka prze australijskie plaże, berlińskie kluby i wspomniane już pola słoneczników, na tyle psychodeliczna, by podejrzewać, że paliwo nie zawsze było do końca legalne. Jagwar Ma szybko zaliczyli status jednego z najlepszych debiutantów 2013 roku. Na Open’erze pojawią się na ALTER STAGE.
Pablopavo to weteran naszego festiwalu. Występował w Gdyni zarówno z macierzystym Vavamuffin jak i z autorskim projektem Pablopavo i Ludziki. Po entuzjastycznych recenzjach "Poloru", jego najnowszej płyty, na której znalazła się "Dancingowa Piosenka Miłosna", piewca warszawskiego folkloru i niezwykły opowiadacz historii z życia wziętych, powraca na Open'era.
Coldair, czyli Tobiasz Biliński, niedawno wrócił z trwającej prawie miesiąc trasy po Stanach Zjednoczonych. Wcześniej, w ramach promocji nowego albumu "Whose Blood" koncertował w całej Europie. Wierny filozofii DIY, swoje solowy występy opiera na delikatnym współistnieniu komputerowych loopów, gitary i wokalu.
Eric Shoves Them In His Pockets twierdzą, że chcieli grać smutne piosenki a wszyły wesołe. Mieli nie być zespołem rockowym, ale jednak trochę się nim czują. Debiutancki album tego warszawskiego tria - "Walk It Off" - ukazał się jesienią ubiegłego roku, ale to chyba środek lata jest idealny na taką muzykę.
Z kolei na muzykę Hatti Vatti idealny jest również środek, ale nocy. Eklektyczna mieszanka nostalgicznych brzmień lat 80-tych, minimalistycznego drum'n'bassu aż po własną wizję footwork - tak swoją muzykę określa Hatti Vatti. Na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy wypuścił dwa duże wydawnictwa, a jego utwór remixował sam Andy Stott. Na Open'erze towarzyszyć mu będzie Lady Katee.
Fair Weather Friends szykują się do wydania debiutanckiego albumu (wrzesień 2014), testując na koncertach premierowy materiał i zbierając same pozytywne recenzje.
Bilety na Open'er Festival 2014 w sprzedaży w punktach sprzedaży Ticketpro oraz eBilet.