"Nowe Sytuacje" w nowej odsłonie - projekt "Nowe Sytuacje" w Krakowie

"Nowe Sytuacje" w nowej odsłonie - projekt "Nowe Sytuacje" w Krakowie

21 października 2014, 16:33

[img:1]

19 października na scenie krakowskiego Klubu Studio mogliśmy zobaczyć unikatowy projekt "Nowe Sytuacje". 

W ubiegłym roku minęło 30 lat od ukazania się płyty "Nowe Sytuacje" Republiki, z tej okazji byli muzycy formacji postanowili przypomnieć ten album publiczności za sprawą serii koncertów odbywających się w okresie lato - jesień 2014. Projekt zawitał także do Krakowa. Jak zapewniają artyści, nie jest to reaktywacja zespołu, a jedynie spotkanie, które ma przypomnieć lub zaprezentować młodszej i starszej publiczności tę płytę. 

Nim na scenie pojawiły się Nowe Sytuacje, publiczność miała okazję zobaczyć Drekoty. Perkusja i klawisze w ilości dwa - oto instrumentarium zespołu, składającego się z trzech Pań: Oli Rzepki, Natalii Pikuły oraz Olgi Czech. Jeśli ktoś zapytałby, jaki gatunek wykonywał support odparłabym, że nie wiem, ponieważ bardzo trudno zamknąć Drekoty w jakichkolwiek szufladkach. Można natomiast spróbować opisać to co się widziało i słyszało. Pozornie chaotyczna, złożona z wielu elementów struktura muzyczna wywołała kilka razy gęsią skórkę na moich rękach, co poczytywać mogę za jasną oznakę, że podobało mi się i to bardzo. Sceniczna dynamika i pozorny chaos układający się w sensowną całość. Ja jestem na tak i mam nadzieję, że Drekoty znajdą sobie miejsce na polskiej scenie muzycznej i zostaną tam na dłużej, ponieważ w moim odczuciu są projektem śmiało zakrawającym na awangardę i bawiącym się gatunkami, co na pewno skłoni Was do refleksji, czy aby na pewno jesteście pewnie, że już wszystko w swoim życiu widzieliście?

Około 21 na scenie pojawili się grający na instrumentach Leszek Biolik, Zbyszek Krzywański, Sławek Ciesielski i Bartek Gasiul, a na wokalu Piotr Rogucki, Tymoń Tymański i Jacek Szymkiewicz grający również na flecie. Na setlistę złożył się cały album "Nowe Sytuacje" Republiki, zagrany zgodnie z kolejnością z płyty.  Panowie wymieniali się na głównym wokalu, pozostała dwójka albo i trójka wtórowała w tle. Koncert otworzył Tymon Tymański z tytułowym utworem i każdy wiedział już, że oto się zaczęło, że wreszcie ta wielka chwila nadeszła i można posłuchać Republiki w wykonaniu na żywo. Najbardziej ujęła mnie "Śmierć w bikini" wykonana przez Budynia, choć przyznać muszę, że każdy z wokalistów  spisał się na medal. Trudno zastąpić Ciechowskiego i raczej nikt z nich nie próbował tego zrobić, wykonując utwory w charakterystyczny dla siebie sposób.

Choć koncert był siedzący, to trudno było nie poderwać się z miejsca, energia dosłownie buzowała w sali. Widać było, że wykonanie utworów Republiki sprawia muzykom wiele frajdy. Zdaje sie, iż projekt "Nowe Sytuacje" idealnie spełnił swoje zadanie – dla starych fanów był przypomnieniem i możliwością posłuchania ulubionych utworów na żywo – dla nowych słuchaczy idealną okazją do zetknięcia z twórczością w nowej choć nie aż tak zmienionym wykonaniu.

Monika Matura

Copyright © INFOMUSIC 2024