29 stycznia 2007
01:02
Info
UNIVERSAL MUSIC POLSKA
tel: (22) 560 47 00
www.universalmusic.pl
Napisz Email
Surowe oblicze Pink Freud
"Punk Freud" to muzyka, z którą zespolą Pink Freud zmagał się od dawna.Zadanie sobie pytania, czy muzyka jest w stanie zmienić świat, czy młodość, witalność, idealizm uzupełnione muzycznym przekazem wystarcza do poruszenia rzeczywistością, było początkiem krętej drogi.
Od pierwszych realizacji nagrań minęło ponad półtorej roku, podczas którego Pink Freud odbył liczne trasy koncertowe i aktywnie współpracował z polskimi i zagranicznymi muzykami sceny jazzowej i alternatywnej. Był to również czas, kiedy zespół mógł przyjrzeć się samemu sobie, jeszcze raz zważyć swoja muzykę i zastanowić się, czy nowa płyta daje odpowiedz na fundamentalne dla większości kwestie.
Najnowszy album Pink Freud przywala z buta, popychanego energia spod serca. Surowe brzmienie, nie stuningowana produkcja, dynamika i sprężystość dźwięków, instrumentarium poszerzone o flet, skrzypce i wiolonczele, pozwoliły na brak zahamowań w temacie emocji. Zespół zdecydował się na wykorzystanie tradycyjnej formuły realizacji studyjnej, sięgającej do lat 60-tych i 70-tych, polegającej na nagrywaniu wszystkich instrumentów jednocześnie, na analogowy, wielośladowy magnetofon szpulowy Studer. To dość odważna i trudna metoda, która wyklucza koloryzacje i zbędna muzyczna kaligrafie. Pozwala za to wydobyć z muzyki esencje emocji oraz zbudować z nich muzyczny obraz twórczej atmosfery studia bez sztucznych korekt.
Utwory z płyty PF to pełne wigoru i finezji dziesięć historii, opowiedzianych z rozbrajającą szczerością artystyczna. Od eksperymentów z płynącą woda przez wynurzenia głosowe po zabawy z piaskiem. Każda kompozycja stanowi odrębna opowieść, ale całość jawi się nam jako spójny kierunek rozwoju grupy.
Często przy użyciu tylko trąbki, basu i perkusji, od szmeru struny i szelestu trąbki po bicie werbla, przez zespół przechodzą prawdziwe huragany uczuć i dźwięków. Tak jak po zażyciu tabaki, ten "power jazz" zmusza do wyrzucenia z siebie potężnej dawki energii.
O kształcie "Punk Freuda" zadecydowały nie tylko czysto studyjna atmosfera. Słychać na płycie również echa tras koncertowych po krajach o wyższych niż środkowoeuropejskie, temperaturach, m. in. po Włoszech, Argentynie i Chile. Krotka, choć intensywna współpraca z amerykańskim saksofonistą Timem Berne, pozwoliła muzykom na kontakt z inna forma myślenia o improwizacji.
Skład zespołu; Wojtek Mazolewski, Tomek Zietek, Kuba Staruszkiewicz.
Tym razem zespół zaprosił na nagrania Tomka Dudę (saksofon, flet), Julię Ziętek (skrzypce) i Edytę Czerniewicz (wiolonczele) Album Nagrano wiosna 2005 w studio Adama Mickiewicza w Sopocie.
Realizacja: Maciek Cieslak
Mix: Envee, Maciek Cieslak, Pink Freud.
Smyczki w utworach 2, 6 przygotowal Marek Czerniewicz
Mastering: JG Master Lab - Jacek Gawlowski
Projekt graficznao typograficzny: Ola Kaminska
Produkcja: Pink Freud
Premiera "Punk Freud" 05 lutego 2007
Od pierwszych realizacji nagrań minęło ponad półtorej roku, podczas którego Pink Freud odbył liczne trasy koncertowe i aktywnie współpracował z polskimi i zagranicznymi muzykami sceny jazzowej i alternatywnej. Był to również czas, kiedy zespół mógł przyjrzeć się samemu sobie, jeszcze raz zważyć swoja muzykę i zastanowić się, czy nowa płyta daje odpowiedz na fundamentalne dla większości kwestie.
Najnowszy album Pink Freud przywala z buta, popychanego energia spod serca. Surowe brzmienie, nie stuningowana produkcja, dynamika i sprężystość dźwięków, instrumentarium poszerzone o flet, skrzypce i wiolonczele, pozwoliły na brak zahamowań w temacie emocji. Zespół zdecydował się na wykorzystanie tradycyjnej formuły realizacji studyjnej, sięgającej do lat 60-tych i 70-tych, polegającej na nagrywaniu wszystkich instrumentów jednocześnie, na analogowy, wielośladowy magnetofon szpulowy Studer. To dość odważna i trudna metoda, która wyklucza koloryzacje i zbędna muzyczna kaligrafie. Pozwala za to wydobyć z muzyki esencje emocji oraz zbudować z nich muzyczny obraz twórczej atmosfery studia bez sztucznych korekt.
Utwory z płyty PF to pełne wigoru i finezji dziesięć historii, opowiedzianych z rozbrajającą szczerością artystyczna. Od eksperymentów z płynącą woda przez wynurzenia głosowe po zabawy z piaskiem. Każda kompozycja stanowi odrębna opowieść, ale całość jawi się nam jako spójny kierunek rozwoju grupy.
Często przy użyciu tylko trąbki, basu i perkusji, od szmeru struny i szelestu trąbki po bicie werbla, przez zespół przechodzą prawdziwe huragany uczuć i dźwięków. Tak jak po zażyciu tabaki, ten "power jazz" zmusza do wyrzucenia z siebie potężnej dawki energii.
O kształcie "Punk Freuda" zadecydowały nie tylko czysto studyjna atmosfera. Słychać na płycie również echa tras koncertowych po krajach o wyższych niż środkowoeuropejskie, temperaturach, m. in. po Włoszech, Argentynie i Chile. Krotka, choć intensywna współpraca z amerykańskim saksofonistą Timem Berne, pozwoliła muzykom na kontakt z inna forma myślenia o improwizacji.
Skład zespołu; Wojtek Mazolewski, Tomek Zietek, Kuba Staruszkiewicz.
Tym razem zespół zaprosił na nagrania Tomka Dudę (saksofon, flet), Julię Ziętek (skrzypce) i Edytę Czerniewicz (wiolonczele) Album Nagrano wiosna 2005 w studio Adama Mickiewicza w Sopocie.
Realizacja: Maciek Cieslak
Mix: Envee, Maciek Cieslak, Pink Freud.
Smyczki w utworach 2, 6 przygotowal Marek Czerniewicz
Mastering: JG Master Lab - Jacek Gawlowski
Projekt graficznao typograficzny: Ola Kaminska
Produkcja: Pink Freud
Premiera "Punk Freud" 05 lutego 2007
więcej: www.pinkfreud.pl
reklama