25 lutego 2007
10:00
Mieszanka stylów Victora Daviesa
Po raz kolejny brytyjski muzyk Victor Davies zagrał w Warszawie w ramach koncertu organizowanego przez Radio Pin. Miłośnicy jego muzyki przyjęli występ bardzo entuzjastycznie, domagając się kilkukrotnych bisów.
Nie pierwszy raz Victor Davies zagrał dla warszawskiej publiczności. Wcześniej można go było usłyszeć między innymi podczas imprezy z cyklu „Wieczór Smakoszy Dźwięku”. Oprócz tego brał także udział w koncertach promujących najnowszą płytę Andrzeja Smolika. Sądząc po reakcjach zgromadzonych, jego muzyka cieszy się w Polsce bardzo dużym powodzeniem.
Zaprezentował materiał pochodzący ze swojego ostatniego albumu, na który złożyło się szereg spokojnych, lekko „kołyszących” utworów, które od razu wprawiły publiczność w świetny nastrój. Już po kilku minutach jego występu pod sceną zrobiło się tłoczno, a wszyscy kołysali się w rytm tej przyjemnej muzyki.
Trudno zaszufladkować styl Daviesa do konkretnego gatunku muzycznego. Jego wokal z akompaniamentem gitary to mieszanka stylów, w której dominuje łagodna muzyka pop momentami bliska stylistyce funky.
Atrakcją wieczoru był gościnny występ Andrzeja Smolika, który wraz z Daviesem i towarzyszącymi mu muzykami zagrał kompozycje pochodzące z jego ostatniej płyty. Koncert usłyszeć mogli nie tylko fani zgromadzeni w Iguanie, ale także wszyscy słuchacze Radia Pin, które transmitowało ten występ.
Przyznać trzeba, że muzyki Victora Daviesa słucha się naprawdę przyjemnie, a delikatne brzmienie jego instrumentu oraz głosu znakomicie nada się do kolejnej składanki z serii lounge music.
Nie pierwszy raz Victor Davies zagrał dla warszawskiej publiczności. Wcześniej można go było usłyszeć między innymi podczas imprezy z cyklu „Wieczór Smakoszy Dźwięku”. Oprócz tego brał także udział w koncertach promujących najnowszą płytę Andrzeja Smolika. Sądząc po reakcjach zgromadzonych, jego muzyka cieszy się w Polsce bardzo dużym powodzeniem.
Zaprezentował materiał pochodzący ze swojego ostatniego albumu, na który złożyło się szereg spokojnych, lekko „kołyszących” utworów, które od razu wprawiły publiczność w świetny nastrój. Już po kilku minutach jego występu pod sceną zrobiło się tłoczno, a wszyscy kołysali się w rytm tej przyjemnej muzyki.
Trudno zaszufladkować styl Daviesa do konkretnego gatunku muzycznego. Jego wokal z akompaniamentem gitary to mieszanka stylów, w której dominuje łagodna muzyka pop momentami bliska stylistyce funky.
Atrakcją wieczoru był gościnny występ Andrzeja Smolika, który wraz z Daviesem i towarzyszącymi mu muzykami zagrał kompozycje pochodzące z jego ostatniej płyty. Koncert usłyszeć mogli nie tylko fani zgromadzeni w Iguanie, ale także wszyscy słuchacze Radia Pin, które transmitowało ten występ.
Przyznać trzeba, że muzyki Victora Daviesa słucha się naprawdę przyjemnie, a delikatne brzmienie jego instrumentu oraz głosu znakomicie nada się do kolejnej składanki z serii lounge music.
TEKST & FOTO: Kamila Czerniawska
więcej: www.victordavies.com
reklama