24 kwietnia 2007
00:00
Muzyczna retrospektywa Grzegorza Turnaua
Miłośnicy krakowskiego pieśniarza- liryka tłumnie zebrali się wczoraj w Filharmonii Narodowej, by wysłuchać dobrze znanym ich utworów z dotychczasowego repertuaru artysty. Turnau ponownie udowodnił, że jest muzykiem najwyższej klasy.
Pomimo tego, iż podczas wczorajszego koncertu Grzegorz Turnau zagrał utwory, które miłośnicy jego muzyki znają z pewnością bardzo dobrze, artysta niewątpliwie oczarował zgromadzonych. Koncertowi towarzyszył bowiem niezwykły klimat.
Artysta pojawił się na nieoświetlonej scenie i przy bardzo delikatnym świetle rozpoczął swój występ. Atmosfera, którą stworzył sprzyjała prawdziwej kontemplacji jego muzyki. Po drugim utworze zwrócił się do zgromadzonych z osobistą refleksją, że granie w takim miejscu jest dla niego przeżyciem wyjątkowym. I rzeczywiście, Grzegorz Turnau dał z siebie wszystko. Wraz z towarzyszeniem znakomitych muzyków zagrał utwory pochodzące między innymi z albumu poświęconego Markowi Grechucie. W ustach Turnaua interpretacje te zabrzmiały co najmniej tak jakby były hołdem złożonym w stronę zmarłego ostatnio artysty.
„Historia pewnej podróży” po raz kolejny odniosła sukces. Warto wiedzieć, że dzień koncertu pokrył się z premierą nowego teledysku krakowskiego muzyka. „Motorek”, bo tak brzmi tytuł nowego projektu Turnaua, powstał przy współpracy znanego fotografika Tomka Sikory.
Pomimo tego, iż podczas wczorajszego koncertu Grzegorz Turnau zagrał utwory, które miłośnicy jego muzyki znają z pewnością bardzo dobrze, artysta niewątpliwie oczarował zgromadzonych. Koncertowi towarzyszył bowiem niezwykły klimat.
Artysta pojawił się na nieoświetlonej scenie i przy bardzo delikatnym świetle rozpoczął swój występ. Atmosfera, którą stworzył sprzyjała prawdziwej kontemplacji jego muzyki. Po drugim utworze zwrócił się do zgromadzonych z osobistą refleksją, że granie w takim miejscu jest dla niego przeżyciem wyjątkowym. I rzeczywiście, Grzegorz Turnau dał z siebie wszystko. Wraz z towarzyszeniem znakomitych muzyków zagrał utwory pochodzące między innymi z albumu poświęconego Markowi Grechucie. W ustach Turnaua interpretacje te zabrzmiały co najmniej tak jakby były hołdem złożonym w stronę zmarłego ostatnio artysty.
„Historia pewnej podróży” po raz kolejny odniosła sukces. Warto wiedzieć, że dzień koncertu pokrył się z premierą nowego teledysku krakowskiego muzyka. „Motorek”, bo tak brzmi tytuł nowego projektu Turnaua, powstał przy współpracy znanego fotografika Tomka Sikory.
TEKST & FOTO: Kamila Czerniawska
reklama