26 października 2005
13:36
Shirley Horn już nie zaśpiewa
Shirley Horn wybitna wokalistka i pianistka zmarła w wieku 71 lat, po długiej chorobie. Jak podała wytwórnia Verve, z którą Horn związana była kontraktem, artystka zmarła 20 października w swym rodzinnym mieście w Waszyngtonie.
Shirley Horn urodziła się 1 maja 1934 r. w Waszyngtonie. Studiowała grę na fortepianie, śpiewała. W 1954 r. założyła zespół, z którym nagrała swoje pierwsze płyty. Współpracowała wówczas z czołowymi muzykami bopowymi, m.in. z Hankiem Jonesem, Kennym Burrellem i Frankiem Westem.
Koncertowała często w Europie, gdzie szybko zdobyła popularność. W USA jej kariera rozpoczęła się dopiero w latach 80. Nagrywali z nią m.in. Miles Davis i Wynton Marsalis, ale najczęściej występowała w autorskim trio z basistą Charlesem Ablesem (zmarł w 2001 r.) i perkusistą Steve'em Williamsem.
Chorująca na cukrzycę artystka w wyniku powikłań związanych z tą chorobą straciła w 2001 r. prawą stopę. Odtąd występowała na wózku inwalidzkim. Zaprzestała koncertowania przy fortepianie i skupiła się jedynie na śpiewaniu. W kręgu jej interpretacji muzycznych były nie tylko utwory jazzowe, ale i rozrywkowe, jak np. „Yesterday” Beatlesów.
Działająca na scenie muzycznej od 50 lat jazzmanka wydała ponad 30 albumów. W 1998 r. otrzymała nagrodę Grammy za płytę „I Remember Miles”, dedykowaną Milesowi Davisowi.
Miała w tym roku koncertować w Warszawie, ale niestety ze względu na stan zdrowia koncert najpierw musiał zostać przełożony, a potem odwołany.
Shirley Horn urodziła się 1 maja 1934 r. w Waszyngtonie. Studiowała grę na fortepianie, śpiewała. W 1954 r. założyła zespół, z którym nagrała swoje pierwsze płyty. Współpracowała wówczas z czołowymi muzykami bopowymi, m.in. z Hankiem Jonesem, Kennym Burrellem i Frankiem Westem.
Koncertowała często w Europie, gdzie szybko zdobyła popularność. W USA jej kariera rozpoczęła się dopiero w latach 80. Nagrywali z nią m.in. Miles Davis i Wynton Marsalis, ale najczęściej występowała w autorskim trio z basistą Charlesem Ablesem (zmarł w 2001 r.) i perkusistą Steve'em Williamsem.
Chorująca na cukrzycę artystka w wyniku powikłań związanych z tą chorobą straciła w 2001 r. prawą stopę. Odtąd występowała na wózku inwalidzkim. Zaprzestała koncertowania przy fortepianie i skupiła się jedynie na śpiewaniu. W kręgu jej interpretacji muzycznych były nie tylko utwory jazzowe, ale i rozrywkowe, jak np. „Yesterday” Beatlesów.
Działająca na scenie muzycznej od 50 lat jazzmanka wydała ponad 30 albumów. W 1998 r. otrzymała nagrodę Grammy za płytę „I Remember Miles”, dedykowaną Milesowi Davisowi.
Miała w tym roku koncertować w Warszawie, ale niestety ze względu na stan zdrowia koncert najpierw musiał zostać przełożony, a potem odwołany.
więcej: www.tvp.pl
reklama