1 grudnia 2005
17:00
Mistrz jazzowych opowieści
Nazywany jest często afrykańskim Stingiem. Śpiewa niebiańskim kontratenorem w narzeczu Douala. Richard Bona – urodzony w Kamerunie wokalista i basista promuje w Polsce najnowszą solową płytę „Tiki”. 6 grudnia zagra w warszawskiej Fabryce Trzciny, a dzień później w poznańskiej Scenie Rozmaitości.
„Richard Bona jest najbardziej rozchwytywanym basistą od czasów Jaco Pastoriusa. Ma również, tak, jak mistrz, potencjał, aby zostać prawdziwą gwiazdą” – pisał o nim Billboard
Przez piętnaście lat swojej kariery współpracował między innymi z Paulem Simonem, Chaką Khan, Herbie Hancockiem, Bobbym McFerrinem i Patem Methenym. Oprócz tego może pochwalić się własnymi nagraniami. Ma niezwykły talent opowiadania historii. Zaskakuje jako muzyk i wokalista. Plasuje się też w czołówce najlepszych basistów świata.
Jego styl to mieszanka jazzu, bossa novy, popu, afro-beatu, tradycyjnych songów i funku. Bona kocha życie i muzykę, co szczególnie daje się odczuć na jego koncertach. O sobie mówi: – Życie jest piękne. Trzeba z niego korzystać. Ważne jest to, jak się czujesz, trzeba mieć pewność, że dobrze się bawimy, bo sama kariera prowadzi donikąd. Kariera pomoże ci lśnić, dobrze wyglądać i nic poza tym. Ja chcę czerpać radość.
Muzyk cieszy się w Polsce niezwykłą popularnością; w ubiegłym roku był gościem Festiwalu Jazz Jamboree w Warszawie, jego koncert odbył się w wypełnionej po brzegi Sali Kongresowej; podczas koncertu sprzedano ponad 800 sztuk jego płyt! Richard Bona bywał również w Polsce jako członek innych znakomitych składów – m.in. ze Steps Ahead, z Bobbym McFerrinem oraz Pat Metheny Group podczas tournee promującego płytę „Speaking of Now”, w nagraniu której również wziął udział. Podczas tej trasy z zespołem Pata Metheny’ego odwiedził również Poznań.
Więcej o koncertach w Polsce czytaj...
„Richard Bona jest najbardziej rozchwytywanym basistą od czasów Jaco Pastoriusa. Ma również, tak, jak mistrz, potencjał, aby zostać prawdziwą gwiazdą” – pisał o nim Billboard
Przez piętnaście lat swojej kariery współpracował między innymi z Paulem Simonem, Chaką Khan, Herbie Hancockiem, Bobbym McFerrinem i Patem Methenym. Oprócz tego może pochwalić się własnymi nagraniami. Ma niezwykły talent opowiadania historii. Zaskakuje jako muzyk i wokalista. Plasuje się też w czołówce najlepszych basistów świata.
Jego styl to mieszanka jazzu, bossa novy, popu, afro-beatu, tradycyjnych songów i funku. Bona kocha życie i muzykę, co szczególnie daje się odczuć na jego koncertach. O sobie mówi: – Życie jest piękne. Trzeba z niego korzystać. Ważne jest to, jak się czujesz, trzeba mieć pewność, że dobrze się bawimy, bo sama kariera prowadzi donikąd. Kariera pomoże ci lśnić, dobrze wyglądać i nic poza tym. Ja chcę czerpać radość.
Muzyk cieszy się w Polsce niezwykłą popularnością; w ubiegłym roku był gościem Festiwalu Jazz Jamboree w Warszawie, jego koncert odbył się w wypełnionej po brzegi Sali Kongresowej; podczas koncertu sprzedano ponad 800 sztuk jego płyt! Richard Bona bywał również w Polsce jako członek innych znakomitych składów – m.in. ze Steps Ahead, z Bobbym McFerrinem oraz Pat Metheny Group podczas tournee promującego płytę „Speaking of Now”, w nagraniu której również wziął udział. Podczas tej trasy z zespołem Pata Metheny’ego odwiedził również Poznań.
Więcej o koncertach w Polsce czytaj...
reklama