30 czerwca 2008
11:11
Energetyczne dźwięki Clamarana - relacja
To był bez wątpienia niezapomniany wieczór. Fani francuskiego DJa Antoine’a Clamarana okrzykami radości i piskami podniecenia nagradzali każdy grany przez niego utwór.
Król "konsolety" po raz kolejny potwierdził, że jest mistrzem swego gatunku. Zaserwował bowiemsłuchaczom jedną z najlepszych porcji funk-housowych brzmień, jakie miały miejsce w tym Klubie. Francuski DJ nie pierwszy raz podbił serca warszawskiej publiczności. Gdy pięć lat temu wystąpił w Polsce po raz pierwszy, kolejka do Klubu Utopia ciągnęła się aż za róg ulicy.
Nic dziwnego, ponieważ jego muzyka to niesamowita energia i porcja pozytywnych, a zarazem iście „diabelskich” dźwięków. Gdy Clamaran staje za deckami, trudno ustać w miejscu. Może dlatego należy do czołówki światowej sceny DJskiej. Warto wiedzieć, że popularność zdobył także jako producent, którego wydawnictwa stoją wysoko w notowaniach sceny tanecznej. Do Polski przyjechał jak zawsze w znakomitej formie, a na jego występie zjawiła się cała „śmietanka” towarzyska Warszawy.
Nic dziwnego, ponieważ jego muzyka to niesamowita energia i porcja pozytywnych, a zarazem iście „diabelskich” dźwięków. Gdy Clamaran staje za deckami, trudno ustać w miejscu. Może dlatego należy do czołówki światowej sceny DJskiej. Warto wiedzieć, że popularność zdobył także jako producent, którego wydawnictwa stoją wysoko w notowaniach sceny tanecznej. Do Polski przyjechał jak zawsze w znakomitej formie, a na jego występie zjawiła się cała „śmietanka” towarzyska Warszawy.
Gdy Antoine Clamaran stanął za deckami, cały klub podniósł się z miejsc, by przywitać swojego idola. Podczas wieczoru nie zabrakło takich utworów jak „Get Up” i „After” oraz prawdziwych hitów francuskiego DJa w postaci zremisowanych wersji „Do The Funk”.
Ciekawe co Agencja Kuźnia PR przygotuje dla warszawskich fanów klubowych rytmów kolejnym razem?





TXT: KAMILA CZERNIAWSKA, FOTO: HENESSY ARTISTRY
więcej: www.utopiaclub.eu
reklama