22 lipca 2008
11:30
Info
Sonic Sp. z o.o. ul. Mścisławska 6
01-647 Warszawa
Albert Hammond Junior po raz drugi
Dwa i pół roku upłynęło od ukazania się ostatniego albumu The Strokes, „First Impressions Of Earth" i wygląda na to, że z całego tego towarzystwa tylko gitarzyście Albertowi Hammondowi zależy na kontynuowaniu rockowej kariery, o czym świadczy drugi już jego album solowy.
Pierwszy, „Yours To Keep" - wydany pod koniec 2006 roku, jakieś pół roku po średnio udanym zespołowym „First Impressions Of Earth" - był przyjemną niespodzianką, nawiązującą muzycznie do dalszych i bliższych w czasie tradycji Beach Boys, Johna Lennona czy Guided By Voices. Znalazły się na nim utwory, które Albert zaczął pisać jeszcze jako 15-latek i z których część została odrzucona przez The Strokes. „Cómo Te Llama" to już trochę inna historia.
To album, który bliższy jest stylistyce The Strokes i może dlatego właśnie niepokojąco przypomina o próżniactwie reszty członków zespołu. Tak czy inaczej wokaliście Julianowi Casablancasowi i kolegom specjalnie pracować się nie chce. Widać, o wiele więcej powabów niż harówka w studiu ma korzystanie ze statusu nowojorskich celebrytów i prowadzanie się po nocnych klubach w otoczeniu efektownych supermodelek. Wprawdzie i Albert ma swoją supermodelkę, Agyness Deyn, ale jakby nie patrzeć - akurat jemu na muzyce rockowej zależy.
To album, który bliższy jest stylistyce The Strokes i może dlatego właśnie niepokojąco przypomina o próżniactwie reszty członków zespołu. Tak czy inaczej wokaliście Julianowi Casablancasowi i kolegom specjalnie pracować się nie chce. Widać, o wiele więcej powabów niż harówka w studiu ma korzystanie ze statusu nowojorskich celebrytów i prowadzanie się po nocnych klubach w otoczeniu efektownych supermodelek. Wprawdzie i Albert ma swoją supermodelkę, Agyness Deyn, ale jakby nie patrzeć - akurat jemu na muzyce rockowej zależy.
więcej: www.alberthammondjr.com
reklama
Może Cię zaciekawić: