12 lipca 2006
00:00
Ferry Corsten - polska premiera nowego albumu
31 lipca trafi na polski rynek L.E.F, drugi album Ferry/ego Corstena, jednej ze światowych gwiazd muzyki tanecznej , nagrany pod jego własnym nazwiskiem.
Artysta może być odpowiedzialny za zabranie dźwięków muzyki trance z klubów do głównych nurtów w muzyce popularnej, ale nie można go uważać jedynie za producenta trance. Jego muzyczne podróże zahaczają również o drum & bass, techno, ambient i house.
Podobnie jak Chemical Brothers, Fatboy Slim i Deep Dish, Ferry Corsten ma swój własny styl. Jego utwory bez problemu rozgrzewają nie tylko kluby, ale i główne rozgłośnie radiowe. Single „Punk”, „Rock Your Body”, „Fire” i „Watch Out” potwierdzają jego umiejętność do pisania utworów królujących na parkietach tanecznych i listach przebojów.
Album „L.E.F” pokazuje, że artysta nie boi się łamać zasad. Energia, która płynie z tej płyty jest niesamowita.
„Intro” jest kompilacją dźwięków maszyny i muzyki industrialnej. „Are You Ready” to z kolei utwór electro house. Ostatni singiel artysty „Fire” pokazuje jego miłość do pionierów muzyki pop – wokal Simon’a Le Bon z Duran Duran jest tego najlepszym dowodem. Tytułowy utwór “L.E.F” (Loud Electronic Ferocious – głośny elektroniczny wściekły) jest jednym z utworów określanych przez Ferry’ego mianem „brudnych”.
Na albumie znajduje się uwielbiany przez fanów utwór „Galaxia”, który został nagrany w nowej wersji. „Beautiful” to najbardziej melodyjna i pełna emocji piosenka, ale Ferry uczynił ją bardziej „brudną” dzięki połamanej linii basu i wokalu. „On My Mind” i „Forever” (utwór napisał Ben Cullum – brat wokalisty jazzowego Jamie’go) mogą konkurować ze sobą o miano najlepszego utworu pop na albumie. Ostatni singiel “Watch Out” to energetyczna mieszanka wokalu i dźwięków. Kolejny utwór promujący album - „Punk”, to niespodzianka dla fanów hip-hopu. Gościnnie w tym utworze pojawia się Guru (Gangstarr/Jazzmattaz)
Na albumie widać uwielbienie Ferry’ego dla dźwięków z sprzed dwudziestu lat. „Cubikated” to hołd dla utworu, dzięki któremu zajął się muzyką – „Cubik” składu 808 State. Bonus track na płycie w postaci „Daylight” to powrót do wczesnego niemieckiego trance’u
Nowy album jednego z najbardziej znanych dj'ów na świecie już 31 lipca w sklepach.
(EMI Music)
Artysta może być odpowiedzialny za zabranie dźwięków muzyki trance z klubów do głównych nurtów w muzyce popularnej, ale nie można go uważać jedynie za producenta trance. Jego muzyczne podróże zahaczają również o drum & bass, techno, ambient i house.
Podobnie jak Chemical Brothers, Fatboy Slim i Deep Dish, Ferry Corsten ma swój własny styl. Jego utwory bez problemu rozgrzewają nie tylko kluby, ale i główne rozgłośnie radiowe. Single „Punk”, „Rock Your Body”, „Fire” i „Watch Out” potwierdzają jego umiejętność do pisania utworów królujących na parkietach tanecznych i listach przebojów.
Album „L.E.F” pokazuje, że artysta nie boi się łamać zasad. Energia, która płynie z tej płyty jest niesamowita.
„Intro” jest kompilacją dźwięków maszyny i muzyki industrialnej. „Are You Ready” to z kolei utwór electro house. Ostatni singiel artysty „Fire” pokazuje jego miłość do pionierów muzyki pop – wokal Simon’a Le Bon z Duran Duran jest tego najlepszym dowodem. Tytułowy utwór “L.E.F” (Loud Electronic Ferocious – głośny elektroniczny wściekły) jest jednym z utworów określanych przez Ferry’ego mianem „brudnych”.
Na albumie znajduje się uwielbiany przez fanów utwór „Galaxia”, który został nagrany w nowej wersji. „Beautiful” to najbardziej melodyjna i pełna emocji piosenka, ale Ferry uczynił ją bardziej „brudną” dzięki połamanej linii basu i wokalu. „On My Mind” i „Forever” (utwór napisał Ben Cullum – brat wokalisty jazzowego Jamie’go) mogą konkurować ze sobą o miano najlepszego utworu pop na albumie. Ostatni singiel “Watch Out” to energetyczna mieszanka wokalu i dźwięków. Kolejny utwór promujący album - „Punk”, to niespodzianka dla fanów hip-hopu. Gościnnie w tym utworze pojawia się Guru (Gangstarr/Jazzmattaz)
Na albumie widać uwielbienie Ferry’ego dla dźwięków z sprzed dwudziestu lat. „Cubikated” to hołd dla utworu, dzięki któremu zajął się muzyką – „Cubik” składu 808 State. Bonus track na płycie w postaci „Daylight” to powrót do wczesnego niemieckiego trance’u
Nowy album jednego z najbardziej znanych dj'ów na świecie już 31 lipca w sklepach.
(EMI Music)
więcej: www.ferrycorsten.com
reklama
Może Cię zaciekawić: