30 listopada 2009 12:47

ALICE IN CHAINS - warszawska relacja

Kiedy byłem młodym chłopcem zafascynowałem się całym tym zjawiskiem rocka z północnozachodnich Stanów – krócej Grunge'u. Czym jest Grunge tłumaczyć nie trzeba, ale czym jest dla mnie może już warto.
[img:1]
Otóż nigdy nie uważałem, żeby Grunge był jakimś specyficznym gatunkiem muzycznym, raczej nurtem w kulturze rock'n'rolla. Seattle i okolice stały się swoistą „wylęgarnią” wszelkiego rodzaju garażowych muzykantów. Jedni grali lepiej inni gorzej, ale grali wszyscy. I praktycznie każdy co innego. Pośród wielu setek zespołów przeciętnych a nawet słabych były jednak perełki, które urosły do rangi rockowych gigantów – Nirvana, Pearl Jam czy wcześniejszy Mother Love Bone, Soundgarden, Tad. I Alice in Chains oczywiście. No właśnie. Alice in Chains...

25 Listopada, czyli nie dalej jak w zeszłą środę ta właśnie grupa dała koncert w warszawskiej Stodole. Koncert był częścią trasy promującej ich nowy album Black Gives Way To Blue, nagranej już z nowym wokalistą Williamem DuVall. Zobaczyć AIC było zawsze moim marzeniem, choć już uznałem, że nigdy się ono nie spełni po niemal 10-letniej ciszy ze strony zespołu, a w międzyczasie śmierci wokalisty – Layne'a Staleya. A jednak...

    Zaczęli chwilę przed 20.00. Najpierw zgasły światła, pojawiły się pierwsze wizualizacje, wszystkie w czerni i bieli, raczej skromne i bez fajerwerków. W tle zaś dały się słyszeć dźwięki Iron Gland. „Jak zaczną?” - zastanawiałem się. Nowy album czy może coś z klasyki? Na pierwszy ogień poszło niezwykle melodyjne Rain When I Die z albumu Dirt. I w zasadzie już wiedziałem, że na tym koncercie usłyszymy utwory z czasów bezsprzecznej świetności grupy.

    Nie myliłem się. Drugi utwór – Them Bones z tego samego albumu już zaniósł mnie pod samą niemal scenę, tam gdzie największy ścisk i kocioł i całkiem przypadkiem można dostać podeszwą w twarz. Potem kontynuowali granie Dirt - Dam That River, po czym przeszli do albumu Alice in Chains z utworem Again.

    W tym miejscu tłum już był, jak to by ładnie ująć, rozentuzjazmowany. Co chwilę ktoś przelatywał nad głową, wdrapywał się na ludzi, co chwilę trzeba było kogoś unosić lub też czasem podnosić z ziemi po nieudanym locie. Tłum szalał ku uciesze członków zespołu. Na twarzach muzyków malowały się na przemian satysfakcja i niedowierzanie.

    Muzycznie oczywiście otrzymywaliśmy produkt najwyższej klasy – wszystko szło równo, bez pomyłek, naturalnie. William pokazywał, że wokalnie jest godnym następcą Layne'a i że z głosem potrafi zrobić prawie wszystko.

    Po kilku utworach z menu obowiązkowego nadszedł czas na coś z nowego krążka. Na tę okoliczność panowie zagrali Your Decision oraz Check My Brain. A potem już poszło z górki – z nowej płyty zagrali jeszcze do końca pierwszego setu A Looking In View oraz Acid Bubble.

    Nie zabrakło również klasyków – Nutshell (Jar of Flies), Again (AIC), Love- Hate-Love, We Die Young, It Ain't Like That (Facelift) i kilku innych. Przed krótką przerwą jeszcze usłyszeliśmy bardzo charakterystyczne dźwięki Angry Chair, którego końcówka płynnie przeszła w Man in the Box z płyty Facelift. Tak jednak nie mogło się skończyć.

    Miałem cichą nadzieję, że zagrają coś z moich ulubionych kawałków – Junkhead, Get Born Again, No Excuses. Ale to moja nadzieja. Wszyscy zaś mieli nadzieję, włącznie ze mną, że jeszcze tego wieczoru usłyszymy chyba dwa największe hity Alicji. A nadziei tłumu się nie lekceważy...

    Nie kazali długo na siebie czekać. Wyszli, powiedzieli „We've got a couple more for you”. I poszło – set dodatkowy, o którym marzyło prawdopodobnie 99% publiczności i który potwierdził, że nie tylko ja uważam album Dirt za najlepszy w ich dorobku. Przedostatni utwór – Would? sprawił, że cały tłum falował jak ocean. Po nim zaś – Rooster, który mimo że jest historią o wojnie, to został przyjęty z niezwykłym entuzjazmem. Tak też koncert zakończyły dwa największe chyba przeboje grupy ze Seattle.

    Wrażenia? Muzycy określili nas mianem „najlepszej publiki z całej tej pie....onej trasy” (Mike Inez). Jerry Cantrell też nie szczędził pochwał, podziękowań i wyrazów szacunku i uznania. Kiedy w pewnym momencie podczas koncertu publika zaczęła skandować imię wokalisty ten sprawiał wrażenie autentycznie speszonego. Wszystko to w połączeniu z kameralnością imprezy oraz skromną otoczką świetlną dało naprawdę niezwykły efekt, który z pewnością na wielu z tam obecnych wywarł niesamowite wrażenie.

    Dobre są takie koncerty, które zostawiają niedosyt. Ten pozostawił we mnie ogromny. Chcę więcej! Niestety, pozostało mi jedynie wracać na północ kraju i rozpamiętywać. Tak czy inaczej – marzenie spełnione.


    Tekst: Marcin Rutkowski.

    reklama
    Copyright © INFOMUSIC 2017
    Szanowny Czytelniku
     
     
    Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
     
     
    25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
     
    Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
     
    Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
     
     
    Jakie dane są przetwarzane ?
     
    Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
     
    Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
    Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
     
    Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
     
    Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
     
    Pełna treść w polityce prywatności
     
    Gdzie przechowujemy Twoje dane?
    Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

     
    Jakie masz prawa?
     
    Prawo dostępu do danych:  
    W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
     
    Prawo do poprawiania danych: 
    Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
     
    Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
     
    Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
     
    Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
     
    Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz