1 września 2006
20:48
Metheny i Mehldau - jazzowy duet marzeń
Jazzowy duet marzeń - pierwsza wspólna płyta Pata Metheny i Brada Mehldaua! Na albumie znajduje się dziesięć utworów wykonanych przez ten wyjątkowy duet.
Siedem z nich napisał Metheny, trzy są autorstwa Mehldaua. W dwóch kompozycjach gwiazdom towarzyszą muzycy z zespołu pianisty: Jeff Ballard na perkusji oraz basista Larry Grenadier.
„Śledziłem dokładnie karierę Brada, odkąd wypłynął jako czołowy młody jazzman swojego pokolenia” – mówi Metheny.
„Wykształcił styl grania, który obejmuje jego własny wszechświat. Słychać, że czerpie w nim z szerszej jazzowej tradycji... Słychać język wykonawczy osadzony w najważniejszych aspektach klasycznej pianistyki Zachodu... A zarazem najnowsze inspiracje obecnym stanem świata... Potrafi to jakoś pogodzić. Można powiedzieć, że od zawsze zanosiło się na wspólny projekt”.
Zgadza się z tym Mehldau: „Gdy wchodzisz z kimś we wspólne przedsięwzięcie, masz nadzieję, że żadna ze stron nie będzie się musiała zbyt mocno naginać – do granic utraty własnego stylu – by ułatwić pracę drugiej osobie. W sytuacji z Patem było wręcz przeciwnie. Po raz pierwszy poczułem, że poprzez zdecydowane pozostanie sobą, bezpardonowe manifestowanie osobowości, wzmocniliśmy całościowy wizerunek, mocniej się nawzajem wspieraliśmy. Możliwość tworzenia muzyki z Patem Metheny to dla mnie nic innego, jak spełnienie marzeń. Pat należy do artystów, którzy sprawili że w młodym wieku zapragnąłem grać jazz. W czasie kształtowania osobowości słuchałem mnóstwo muzyki, przez lata wchłonąłem miliony inspiracji... Pat był wśród nich od początku i tak zostało. Bez przerwy wracam do jego płyt: dla czystej przyjemności słuchania”.
Pat Metheny i Brad Mehldau po wydaniu wspólnej płyty dadzą serię koncertów. Pat Metheny najprawdopodobniej odwiedzi Polske w ramach promocji tego albumu.
Premiera "Metheny Mehldau" 18 września 2006
(Warner Music)
Siedem z nich napisał Metheny, trzy są autorstwa Mehldaua. W dwóch kompozycjach gwiazdom towarzyszą muzycy z zespołu pianisty: Jeff Ballard na perkusji oraz basista Larry Grenadier.
„Śledziłem dokładnie karierę Brada, odkąd wypłynął jako czołowy młody jazzman swojego pokolenia” – mówi Metheny.
„Wykształcił styl grania, który obejmuje jego własny wszechświat. Słychać, że czerpie w nim z szerszej jazzowej tradycji... Słychać język wykonawczy osadzony w najważniejszych aspektach klasycznej pianistyki Zachodu... A zarazem najnowsze inspiracje obecnym stanem świata... Potrafi to jakoś pogodzić. Można powiedzieć, że od zawsze zanosiło się na wspólny projekt”.
Zgadza się z tym Mehldau: „Gdy wchodzisz z kimś we wspólne przedsięwzięcie, masz nadzieję, że żadna ze stron nie będzie się musiała zbyt mocno naginać – do granic utraty własnego stylu – by ułatwić pracę drugiej osobie. W sytuacji z Patem było wręcz przeciwnie. Po raz pierwszy poczułem, że poprzez zdecydowane pozostanie sobą, bezpardonowe manifestowanie osobowości, wzmocniliśmy całościowy wizerunek, mocniej się nawzajem wspieraliśmy. Możliwość tworzenia muzyki z Patem Metheny to dla mnie nic innego, jak spełnienie marzeń. Pat należy do artystów, którzy sprawili że w młodym wieku zapragnąłem grać jazz. W czasie kształtowania osobowości słuchałem mnóstwo muzyki, przez lata wchłonąłem miliony inspiracji... Pat był wśród nich od początku i tak zostało. Bez przerwy wracam do jego płyt: dla czystej przyjemności słuchania”.
Pat Metheny i Brad Mehldau po wydaniu wspólnej płyty dadzą serię koncertów. Pat Metheny najprawdopodobniej odwiedzi Polske w ramach promocji tego albumu.
Premiera "Metheny Mehldau" 18 września 2006
(Warner Music)
więcej: www.patmethenygroup.com
reklama