20 marca 2010
11:36
Speed Caravan otworzył IV Francophonic Festival - fotorelacja
Koncertem Speed Caravan czyli głośno i energetycznie rozpoczął się IV Francophonic Festival.
Francuski zespół łączący tradycyjną muzykę algierską (chaâbi) z elementami rocka i elektroniki dosłownie rozniósł swoją energią i mocą niewielką salę koncertową TR Warszawa. Od samego początku gdy tylko Mehdi, Pasco, Hermione, Simo i Rocky pojawili się na scenie wzbudzili zachwyt i uwielbienie. Bez trudu udało im sie namówić publiczność do podejścia pod samą scenę i żywiołowej zabawy.
Francophonic to już nie tylko atrakcja dla grona najbardziej zagorzałych wielbicieli kultury francuskiej. W ciągu czterech edycji impreza organizowana przy udziale Institut Français de Varsovie z niszowego wydarzenia zamieniła się w jeden z najciekawszych polskich festiwali. "Koncentrujemy się na trzech charakterystycznych nurtach - piszą organizatorzy. - Zakorzenionym we francuskiej tradycji gatunku chanson, barwnym patchworku muzyki świata oraz nowych brzmieniach, w szczególności elektronicznych".
Zgodnie z tą zasadą Francophonic oferuje zróżnicowanie gatunkowe, ale i geograficzne - w programie zawsze jest miejsce dla artystów reprezentujących dawne francuskie kolonie jak np. Speed Caravan. Założony pięć lat temu zespół mocno tkwi korzeniami w algierskiej odmianie muzyki chaâbi, ale w jego utworach równie łatwo doszukać się elementów jazzu, rocka czy folkloru andaluzyjskiego. Lider Speed Caravan, Mehdi Haddab gra na znanej w folklorze Bliskiego Wschodu od kilku tysięcy lat lutni oud. Ma jednak do swojego instrumentu nowoczesne i nieortodoksyjne podejście - przetwarza jego brzmienie za pomocą elektrycznych przystawek i efektow używanych przez gitarzystów rockowych. Grupa ma na swoim koncie udane covery, między innymi The Cure i Chemical Brothers a prawdziwym hitem stała się ich niesamowita wersja "Galvanize" z repertuaru Chemical Brothers.
Przed nami jeszcze koncerty m.in. Babylon Circus, Roki Traore i Étienne de Crécy.
![[img:1]](/img/artykuly/zdjecia/awangardowe-brzmienie-w-strugach-deszczu-6237.webp)
![[img:2]](/img/artykuly/zdjecia/roland-micro-cube-8142.webp)
![[img:3]](/img/artykuly/zdjecia/apogee-acrobat-9263.webp)
![[img:4]](/img/artykuly/zdjecia/yamaha-9974.webp)
![[img:5]](/img/artykuly/zdjecia/czy-utwor-feel-to-plagiat--10429.webp)
![[img:6]](/img/artykuly/zdjecia/daddario-ej-22-10681.webp)
Tekst i foto: Ewa Kuba.
reklama