Pustki na koncercie Madonny w Moskwie
Nie 60 a 35 tysięcy fanów obejrzało we wtorek koncert Madonny w Moskwie. Trybuny świeciły pustkami, być może dlatego, że Rosjanie posłuchali apeli władz Patriarchatu, które wzywały do bojkotu koncertu. W jego programie była bowiem scena ukrzyżowania.
Artystka przyjechała do Moskwy w ramach światowej trasy, podczas której promuje swój najnowszy album „Confessions on a Dance Floor”. Wcześniej koncertowała w USA, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Włoszech, Danii, Holandii i Czechach. Z Rosji poleci jeszcze do Japonii.
Był to pierwszy występ Madonny w Rosji. Dla swoich fanów w tym kraju przygotowała 18 kompozycji – zarówno z poprzednich albumów, jak i z najnowszego. Przed koncertem publiczność przez 1,5 godziny rozgrzewał słynny DJ Paul Oakenfold.
Porządku na Łużnikach pilnowało 7 tys. milicjantów i żołnierzy dywizji wojsk wewnętrznych im. Feliksa Dzierżyńskiego. Byli też funkcjonariusze z psami, patrole konne i milicyjni pirotechnicy.
Nad Łużnikami przez cały dzień krążył wielki sterowiec, na pokładzie którego znajdował się sztab, czuwający nad bezpieczeństwem uczestników koncertu. W powietrzu były też milicyjne śmigłowce Mi-8.
Obyło się jednak bez poważniejszych ekscesów. Jedynie grupa prawosławnych radykałów próbowała wystawić pikietę w pobliżu stadionu. Uniemożliwiła im to milicja, która zatrzymała ok. 10 osób.
Prawosławne organizacje protestowały przeciwko występowi Madonny, uważając, że obraża ona uczucia religijne wiernych. Największe emocje wzbudzała pieśń „Live to Tell”, poświęcona afrykańskim ofiarom AIDS, którą artystka wykonuje z ogromnego krzyża.
Madonna przyleciała do Moskwy w poniedziałek wieczorem prywatnym samolotem. Wbrew zapowiedziom, w podróży do Rosji nie towarzyszą jej ani mąż Guy Ritchie, ani dzieci – córka Lourdes i syn Rocco.
Piosenkarka zatrzymała się w elitarnym hotelu Ararat Park Hyatt w samym centrum Moskwy. Hotel przez cały czas oblegany jest przez fanów. Gwiazda porusza się po rosyjskiej stolicy w czarnym Audi Q7.
Pobyt w Moskwie rozpoczęła od zwiedzenia wystawy fotograficznej swojego przyjaciela, jednego z najlepiej opłacanych fotografików „fashion industry” – przemysłu mody – Stevena Kleina, zatytułowanej „Madonna.X-STaTIC PRO=CeSS”.
Później odwiedziła jeden z moskiewskich klubów nocnych, gdzie wzięła udział w przyjęciu, jakie na jej cześć wydała popularna stacja radiowa Europa Plus.
Program pobytu gwiazdy w Moskwie utrzymywany jest w tajemnicy. Podano tylko, że obejmuje m.in. zwiedzanie najważniejszych zabytków, zakupy i wypad do restauracji.
[tvp]