Pierwszy dzień Freeform Festivalu

Pierwszy dzień Freeform Festivalu

11 maja 2013, 00:00

Pierwszy dzień dziewiątej edycji festivalu Freeform przywitał nas deszczem..

...oraz koncertem grupy Fair Weather Friends (o ironio!), która przez wielu słuchaczy dopiero pojawiających się na festiwalu była nie lada odkryciem. Młoda grupa rozpoczęła festiwal tanecznymi dźwiękami lat 70/80 z przyjemnie dopasowaną elektroniką. Gdyby nie konferansjerka wokalisty, ciężko byłoby stwierdzić, że zespół pochodzi z Polski. Wkrótce na scenie FF zrobiło się jeszcze bardziej energicznie oraz nawiązująco do takich brzmień jak The Knife, czy Robyn, australijsko-szwedzki zespół Kate Boy zaserwował set intensywny, bogaty w różnorodne dźwięki oraz jako pierwszy występ w Polsce, świetnie odebrany przez publiczność. Druga część festiwalu upłynęła w nieco mniej dynamicznym klimacie, jednak w występie grupy Apparat znaleźliśmy mnóstwo eksperymentalnego ciężaru, brzmienie było tak mocne że dosłownie 'dawało po kościach'. Zagrana w całości płyta "Krieg und Frieden" wprawiła słuchaczy w trans dawkowany również przez świetne wizualizacje, cały budynek mieszczący główną scenę wibrował od fal dźwiękowych wysyłanych przez zespół. Ostatni przystanek pierwszego dnia to oczywiście występ legendarnego Tricky'ego, który był jednocześnie premierą jego nowej płyty "False Idols". Narkotycznie rozwijające się kompozycje z psychodelicznym brzmieniem i mocnym rytmem to już wizytówka muzyków, oczywiście lider zaprosił też część publiczności na scenę. Podsumowując, pierwszy dzień Freeformu zaczął się tanecznie i kolorowo, żeby potem wraz z nadejściem nocy wpaść w głęboki trans.

Krzysztof Magura

Copyright © INFOMUSIC 2024