Mariza - relacja z koncertu
Portugalska wokalistka po raz kolejny odwiedziła nasz kraj, prezentując szeroki wachlarz swoich umiejętności wokalnych w stylu fado oraz wokół niego, udowodniła że jest to muzyka niezwykle barwna, żywa i zaskakująca.
Koncert rozpoczął się powoli, od kilku utworów zagranych z delikatnym akompaniamentem, żeby później na całą resztę koncertu dołączył perkusista. Mariza śpiewała całym sercem, temperamentem i emocjami, tańcząc przy tym energicznie oraz nawiązując świetny kontakt z publicznością uwieńczony zejściem ze sceny i spacerem po Sali Kongresowej.
Podczas koncertu Portugalka wielokrotnie dostawała bukiety kwiatów, wśród naszej publiczności czuła się bardzo szczególnie i to również dawała jej odczuć swoim zaangażowaniem.
Również niebanalny zespół Marizy pomógł poczuć klimat portugalskiej tawerny. W repertuarze między utworami takimi jak Primavera, zaśpiewane razem z publicznością Rosa Branca, znalazł się cover Smile Charliego Chaplina. Występ wokalistki był bardzo dynamiczny, a mimo melancholijnej natury muzyki fado, całość miała wydźwięk niezwykle pozytywny i to chyba najmilej zaskoczyło wszystkich którzy z tym gatunkiem mieli pierwszy kontakt.
Zdjęcia i tekst: Krzysztof Magura