Targi Muzyczne Co Jest Grane za nami
Trzecia edycja Muzycznych Targów "GW" Co Jest Grane już za nami. Było głośno, tłoczno, kolorowo, wesoło, ale i poważnie. Na targi w Pałacu Kultury i Nauki przybyło w weekend kilka tysięcy osób.
Nie zawiedli jak zwykle znani i lubiani: Hey, Julia Marcell, L.Stadt, Iza Lach, Ania Rusowicz czy Dawid Podsiadło. Odkryciem natomiast był młody duet The Dumplings. Po ich występie w kolejce po autografy ustawili się nie tylko wielbiciele ale też przedstawiciele firm płytowych!
Gorąco było też na spotkaniach, wykładach i panelach dyskusyjnych. Nawet te typowo branżowe przyciągały chętnych, którzy uważnie słuchali o prawie autorskim, pieniądzach, reklamie. Ale dyskutowano też o polskim heavy metalu, muzyce folkowej, zastanawiano się nad ewolucją festiwali muzycznych w Polsce oraz nad tym jak zorganizować dobry koncert w Polsce. Każdy z panelistów miał coś ciekawego do powiedzenia.
Nie zawiodła największa gwiazda targów - Al Di Meola. Gitarzysta w Sali Kongresowej olśnił jazzującymi, wirtuozerskimi interpretacjami klasyków The Beatles takich jak "Eleonor Rigby" (z kwartetem smyczkowym) czy "And I Love Her".
Tłumy pojawiły się też w części wystawienniczej, gdzie ponad setka instytucji i firm prezentowała swoją działalność. Byli organizatorzy imprez, rozgłośnie radiowe (w sobotę relację z Targów na żywo nadawała "Trójka"), producenci sprzętu muzycznego. Wielu z wystawców zapraszało też swoich gości specjalnych. Niektórzy, jak Edyta Bartosiewicz, Zbigniew Wodecki, Kayah, pojawiali się, by podpisać płyty, porozmawiać z fanami. Inni przygotowywali małe występy. Na stoisku Ostróda Reggae Festiwal pojawił się m.in. Kacezet, a na miniscenie łódzkiego klubu Bajkonur ciche koncerty (dźwięk transmitowany był wyłącznie do słuchawek) dały Iza Lach i Soniamiki. Nie zabrakło także wystawy fotografii koncertowej autorstwa MFK Colective.
Miejmy nadzieję, że za rok Targi CJG stanął się żywiołem samym w sobie. A zatem do zobaczenia tam ponownie!
Tekst za GW CJG: Ewa Kuba. Fot.: materiały prasowe.