Shakira - "Shakira.": Kolumbijska królowa powraca (recenzja)
Dziesiąty album w swojej karierze Shakira nazwała swoim imieniem, jeżeli to znak, że nowa płyta ma stanowić esencję jej twórczości, to w zupełności nie ma się czego wstydzić.
"Shakira" zawiera 12 piosenek i raczej trudno którąkolwiek z nich nazwać zapychaczem. Wokalistka raz porywa nas do tańca, po to by za chwilę ukoić delikatnymi dźwiękami gitary. Pierwszy z wydanych singli zapewnił jej solidne podstawy, ale to nie dziwi, jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że był efektem kolaboracji z Rihanną. Jednak Shakira wypada dobrze nie tylko w duecie.
Otwierający album, wcześniej wspomniany "Can't Remember To Forget You" to jeden z najjaśniejszych punktów, a zarazem najbardziej tanecznych utworów na tym albumie. Shakira, jak wiemy, potrafi tworzyć także całkiem udane ballady i tak właśnie jest w przypadku kolejnego singla "Empire", który miło eksponuje walory wokalne artystki. Spokojną tonację kontynuuje "You Don"t Care About Me". Drzemiąca w Shakirze energia, nie pozwala jednak popaść w przesadnie sentymentalne nastroje, budząc nas "Dare (La La La)", który z całą pewnością będzie walczył o tytuł letniego hitu.
Ciekawostką może być nieco reggae'owe "Cut Me Deep", którego słucha się z niekłamaną przyjemnością, co jest zasługą obecności zespołu Magic! i męskiego wokalu. Fani pościelówek śmiało mogą posłuchać również "23" z udziałem synka Shakiry oraz "Medicine" zaśpiewane wraz z Blakem Sheltonem. Natomiast lubujący się w nieco bardziej żwawych nutkach, odsyłam do "The One Thing", czy "Spootlight" z nutką elektroniki. Na albumie znalazła się także hiszpańska wersja "Can't Remember To Forget You" oraz również hiszpańska "Loca Por Ti". Z wersji deluxe warto posłuchać "Chasing Shadows".
Przyznaję, iż po pierwszym przesłuchaniu, nie mając względem nowego albumu Shakiry, praktycznie żadnych oczekiwań, byłam oczarowana. Po pewnym czasie moje emocje opadły, jednak nadal uważam, że śmiało może konkurować z ubiegłorocznymi premierami Lady Gagi, Katy Perry czy Britney Spears i nawet z nimi wygrać. Oto pop w naprawdę miłym wydaniu.
Ocena: 4.5/6
Autor: Monika Matura