28 listopada 2006
01:28
Info
EMI Music Poland Sp z o.o.
tel: (22) 549 18 00
www.emimusic.pl
Napisz Email
Kasia Stankiewicz "Mimikra" - recenzja
Po ponad trzech latach pojawił się na polskim rynku kolejny album Katarzyny Stankiewicz, tym razem noszący nazwę "Mimikra".
W warstwie muzycznej można przyjąć, że album ten odwołuje się do lat 80-tych w muzyce europejskiej. To odniesienie stanowiło punkt wyjścia do pracy nad płytą, ale bardzo istotne wydawało się twórcom odwołanie nienachalne, wykluczające bezpośrednie cytaty stylistyczne.
Poniżej prezentujemy fragment recenzji:
O ile poprzedna płyta była zapowiedzią własnego stylu, to album „Mimikra” jest w pełni udanym dziełem świadomej siebie i swoich wyborów artystki.”Mimikra” wyprodukowana przez Radka Łukę, partnera życiowego piosenkarki, jest zbiorem dziesięciu melodyjnych i nastrojowych piosenek. W aranżacjach dominują brit-popowe gitary, wyraźny puls rytmiczny i nowoczesne brzmienia elektroniczne. Cała płyta jest barwna, mieni się różnymi kolorami i właściwie każda piosenka jest odrębną muzyczną opowieścią...
Dalszą część recenzji można przeczytać tutaj...
W warstwie muzycznej można przyjąć, że album ten odwołuje się do lat 80-tych w muzyce europejskiej. To odniesienie stanowiło punkt wyjścia do pracy nad płytą, ale bardzo istotne wydawało się twórcom odwołanie nienachalne, wykluczające bezpośrednie cytaty stylistyczne.
Poniżej prezentujemy fragment recenzji:
O ile poprzedna płyta była zapowiedzią własnego stylu, to album „Mimikra” jest w pełni udanym dziełem świadomej siebie i swoich wyborów artystki.”Mimikra” wyprodukowana przez Radka Łukę, partnera życiowego piosenkarki, jest zbiorem dziesięciu melodyjnych i nastrojowych piosenek. W aranżacjach dominują brit-popowe gitary, wyraźny puls rytmiczny i nowoczesne brzmienia elektroniczne. Cała płyta jest barwna, mieni się różnymi kolorami i właściwie każda piosenka jest odrębną muzyczną opowieścią...
Dalszą część recenzji można przeczytać tutaj...
więcej: www.kasia-stankiewicz.maxi.pl
reklama