12 grudnia 2006
10:30
Info
Sonic Sp. z o.o. ul. Mścisławska 6
01-647 Warszawa
Albert Hammond Jr. "Yours to Keep" - recenzja
Albert Hammond Jr. jest synem znanego kompozytora przebojów z lat 70., Alberta Hammonda (Seniora) i byłym czempionem deskorolki, ale w świadomości fanów rocka jest przede wszystkim gitarzystą popularnej grupy The Strokes.
Jako że macierzysty zespół żelazną ręką trzyma Julian Casablancas, nie dziwi, że Albert zapragnął wyrzucić z siebie - na swojej pierwszej płycie solowej „Yours To Keep".
Poniżej prezentujemy fragment recenzji albumu:
Nie ma tu silenia się na oryginalność, jest za to przebojowa motoryka opatrzona brzmieniem na miarę XXI wieku. Jakby na potwierdzenie, kolejnym gościem zaproszonym do udziału w sesji był syn Johna Lennona, Sean. Porównania do liverpoolczyków są tu jednak jak najbardziej pozytywnym tonie, zresztą Hammond Junior chyba nie ma kompleksów – płyta jest urzekająco szczera i świeża; luzacka niczym nowy image muzyka ( w The Strokes zawsze pojawiał się na scenie ubrany w garnitur). Pojawia się gdzieniegdzie rockowy pazur, jednak istotą „Yours To Keep” są ładnie poukładane i nieskomplikowane piosenki do grzecznych tekstów. Jak słychać, Amerykanie mają celny podgląd na trendy w brytyjskiej muzyce rozrywkowej, a producenci( w tym przypadku Greg Lattimer, wokalista znany z Thin Lizard Dawn) dobrze się przypatrzyli pracy kolegów z Wysp.
Dalszą część recenzji można przeczytać tutaj...
Jako że macierzysty zespół żelazną ręką trzyma Julian Casablancas, nie dziwi, że Albert zapragnął wyrzucić z siebie - na swojej pierwszej płycie solowej „Yours To Keep".
Poniżej prezentujemy fragment recenzji albumu:
Nie ma tu silenia się na oryginalność, jest za to przebojowa motoryka opatrzona brzmieniem na miarę XXI wieku. Jakby na potwierdzenie, kolejnym gościem zaproszonym do udziału w sesji był syn Johna Lennona, Sean. Porównania do liverpoolczyków są tu jednak jak najbardziej pozytywnym tonie, zresztą Hammond Junior chyba nie ma kompleksów – płyta jest urzekająco szczera i świeża; luzacka niczym nowy image muzyka ( w The Strokes zawsze pojawiał się na scenie ubrany w garnitur). Pojawia się gdzieniegdzie rockowy pazur, jednak istotą „Yours To Keep” są ładnie poukładane i nieskomplikowane piosenki do grzecznych tekstów. Jak słychać, Amerykanie mają celny podgląd na trendy w brytyjskiej muzyce rozrywkowej, a producenci( w tym przypadku Greg Lattimer, wokalista znany z Thin Lizard Dawn) dobrze się przypatrzyli pracy kolegów z Wysp.
Dalszą część recenzji można przeczytać tutaj...
więcej: www.myspace.com/alberthammondjr
reklama