12 grudnia 2006
18:30
Info
Sonic Sp. z o.o. ul. Mścisławska 6
01-647 Warszawa
The Long Blondes - lepsi od Scissor Sisters
The Long Blondes to trzy dziewczyny i dwóch facetów, tworzących jeden z ciekawszych zespołów wywodzących się z długiej, sięgającej czasów nowej fali lat 80. tradycji muzycznej Sheffield, do której wpisać można tak Human League, jak i Pulp.
Ich debiutancki album to coś, co powinno przyprawić o rumieniec wstydu przereklamowanych nowojorskich tandeciarzy Scissor Sisters.
The Long Blondes tworzą trzy, jak wspominaliśmy, trzy panie, w tym dwie śpiewające, Kate Jackson i gitarzystka Emma Chaplin (trzecią jest basistka Reenie Daleney), oraz gitarzysta Dorian Cox i perkusista Screech Louder. Na początku 2006 roku zespół otrzymał nagrodę „NME", Philip Hall Radar Award (wcześniej przyznaną Franz Ferdinand i Kaiser Chiefs) oraz tytuł... Najlepszego Zespołu Bez Kontraktu W Kraju. Jednak w kwietniu już kontrakt był, i to podpisany z renomowaną wytwórnią Rough Trade, która wcześniej wylansowała The Smiths, The Strokes, British Sea Power i The Libertines. Na pierwszej płycie grupy, "Someone To Drive You Home" znalazły się dwa wcześniejsze, znakomite single „Giddy Stratospheres" i „Separated By Motorways", które stały się sensacją w brytyjskich klubach, oraz najnowszy - „Weekend Without Make Up".
Te nagrania doskonale ukazują ambicje The Long Blodes, by łączyć melodyjną, taneczną muzykę przywodzącą na myśl Abbę i ich krajanów z Sheffield, Human League z okresu „Rio", z nowofalowym, gitarowym brzmieniem i rockową estetyką przywodzącą na myśl Blondie, Patti Smith czy The Slits i cały legion wykonawców z lat 80., określany mianem Europopowych.
Efektem owych ambicji jest idealny album z energiczną, opatrzoną ciekawymi, literackimi tekstami muzyką - który zadowoli w równym stopniu bywalców klubów, jak i fanów rocka. To jedna z najmilszych niespodzianek muzycznych ostatnich miesięcy.
(Sonic Records)
Ich debiutancki album to coś, co powinno przyprawić o rumieniec wstydu przereklamowanych nowojorskich tandeciarzy Scissor Sisters.
The Long Blondes tworzą trzy, jak wspominaliśmy, trzy panie, w tym dwie śpiewające, Kate Jackson i gitarzystka Emma Chaplin (trzecią jest basistka Reenie Daleney), oraz gitarzysta Dorian Cox i perkusista Screech Louder. Na początku 2006 roku zespół otrzymał nagrodę „NME", Philip Hall Radar Award (wcześniej przyznaną Franz Ferdinand i Kaiser Chiefs) oraz tytuł... Najlepszego Zespołu Bez Kontraktu W Kraju. Jednak w kwietniu już kontrakt był, i to podpisany z renomowaną wytwórnią Rough Trade, która wcześniej wylansowała The Smiths, The Strokes, British Sea Power i The Libertines. Na pierwszej płycie grupy, "Someone To Drive You Home" znalazły się dwa wcześniejsze, znakomite single „Giddy Stratospheres" i „Separated By Motorways", które stały się sensacją w brytyjskich klubach, oraz najnowszy - „Weekend Without Make Up".
Te nagrania doskonale ukazują ambicje The Long Blodes, by łączyć melodyjną, taneczną muzykę przywodzącą na myśl Abbę i ich krajanów z Sheffield, Human League z okresu „Rio", z nowofalowym, gitarowym brzmieniem i rockową estetyką przywodzącą na myśl Blondie, Patti Smith czy The Slits i cały legion wykonawców z lat 80., określany mianem Europopowych.
Efektem owych ambicji jest idealny album z energiczną, opatrzoną ciekawymi, literackimi tekstami muzyką - który zadowoli w równym stopniu bywalców klubów, jak i fanów rocka. To jedna z najmilszych niespodzianek muzycznych ostatnich miesięcy.
(Sonic Records)
więcej: www.thelongblondes.co.uk
reklama
Może Cię zaciekawić: