18 grudnia 2006
11:00
Gospelowi śpiewacy z Harlemu
Harlem Gospel Choir po raz kolejny zachwycił warszawską publiczność. Podczas ponad dwugodzinnego show, śpiewacy wprowadzili w Sali Kongresowej atmosferę rodem z kościoła Baptystów.
Jeden z najlepszych na świecie zespołów muzyki gospel ponownie odwiedził Warszawę. W trakcie swojego występu, muzycy nie tylko porwali zgromadzonych z miejsc, ale sprawili, że cała sala śpiewała razem z nimi.
Tak gorącej atmosfery w Sali Kongresowej nie już było dawno.Wibrujące głosy solistów tej wyjątkowej grupy, sprawiły, że trudno było o brak uśmiechu na ustach zgromadzonych. Ci gospelowi artyści udowodnili, że muzyka to nie tylko prosta rozrywka, ale potężna moc, która wg nich ma zbliżyć do Boga. Rzadko spotyka się wokalistów, którzy w wykonywany repertuar wkładaliby tyle pozytywnych emocji i nieprawdopodobnej energii.
Koncert rozpoczęli od przepięknej kompozycji „I Believe I Can Fly” w wykonaniu najmłodszego członka grupy. Jego mocny, przenikliwy i lekko drżący głos nagrodzony został burzą oklasków. Następnie muzycy wykonali bodajże jeden z najbardziej znanych utworów tego gatunku, przepiękną kompozycję „Amazing Grace”. Począwszy od balladowego wstępu, w drugiej części utworu, zaprezentowali ją w bardzo dynamicznej formie.
Ciężko było usiedzieć w miejscu, gdy członkowie grupy, zachęcając do klaskania, cały czas podsycali atmosferę swojego występu. Nie obyło się też bez zaproszenia publiczności do wspólnego śpiewania na scenie. Tworząc przysłowiowego „węża” muzycy, weszli w publiczność i co raz biorąc kogoś po drodze, okrążyli całą salę. Na koniec wykonali znaną wszystkim, kompozycję „A Happy Day” oraz życząc wesołych świąt, radośnie zaśpiewali „Merry Christmas” i „Silent Night”. „To była wspaniała zabawa”- dało się słyszeć po koncercie z usta zadowolonej publiczności. I nic dziwnego, bo Harlem Gospel Choir to jedna z najbardziej utalentowanych grup wokalnych świata!
Jeden z najlepszych na świecie zespołów muzyki gospel ponownie odwiedził Warszawę. W trakcie swojego występu, muzycy nie tylko porwali zgromadzonych z miejsc, ale sprawili, że cała sala śpiewała razem z nimi.
Tak gorącej atmosfery w Sali Kongresowej nie już było dawno.Wibrujące głosy solistów tej wyjątkowej grupy, sprawiły, że trudno było o brak uśmiechu na ustach zgromadzonych. Ci gospelowi artyści udowodnili, że muzyka to nie tylko prosta rozrywka, ale potężna moc, która wg nich ma zbliżyć do Boga. Rzadko spotyka się wokalistów, którzy w wykonywany repertuar wkładaliby tyle pozytywnych emocji i nieprawdopodobnej energii.
Koncert rozpoczęli od przepięknej kompozycji „I Believe I Can Fly” w wykonaniu najmłodszego członka grupy. Jego mocny, przenikliwy i lekko drżący głos nagrodzony został burzą oklasków. Następnie muzycy wykonali bodajże jeden z najbardziej znanych utworów tego gatunku, przepiękną kompozycję „Amazing Grace”. Począwszy od balladowego wstępu, w drugiej części utworu, zaprezentowali ją w bardzo dynamicznej formie.
Ciężko było usiedzieć w miejscu, gdy członkowie grupy, zachęcając do klaskania, cały czas podsycali atmosferę swojego występu. Nie obyło się też bez zaproszenia publiczności do wspólnego śpiewania na scenie. Tworząc przysłowiowego „węża” muzycy, weszli w publiczność i co raz biorąc kogoś po drodze, okrążyli całą salę. Na koniec wykonali znaną wszystkim, kompozycję „A Happy Day” oraz życząc wesołych świąt, radośnie zaśpiewali „Merry Christmas” i „Silent Night”. „To była wspaniała zabawa”- dało się słyszeć po koncercie z usta zadowolonej publiczności. I nic dziwnego, bo Harlem Gospel Choir to jedna z najbardziej utalentowanych grup wokalnych świata!
Kamila Czerniawska
FOTO: Kamila Czerniawska
reklama