Mariposa "Efekt Motyla"
Asia Pyrek, znana jako „Mariposa”, to wokalistka, a także kompozytorka i autorka tekstów. Skomponowała muzykę filmową do licznych filmów dokumentalnych, seriali podróżniczych (Discovery, ARTE, TVP), teatru i reklamy. Tworzyła zespół 'Nell Ambientes. Śpiewu uczyła się od takich nauczycieli jak: Bobby mcFerrin, Rhiannon, Olga Szwajgier, Gendos, Peruquois, Amit Carmeli, Mieczysław Litwiński i inni.
Swój niepowtarzalny styl wykształciła w trakcie podróży po ponad 50 krajach, m.in. Kostaryka, Stany Zjednoczone, Australia, Indonezja, Brazylia, Peru, Nepal, podczas których zajmowała się pisaniem tekstów i tworzeniem fotografii dla czołowych podróżniczych wydawnictw, w tym National Geographic. Zajmowała się także produkcją filmów dokumentalnych.
Podczas swoich podróży wokalistka miała bliski z kontakt rdzennymi mieszkańcami w Ameryki Północnej, u których pobierała nauki. Została zaadoptowana przez plemię „Czarne Stopy” w Kanadzie, z którym aż sześć razy tańczyła Taniec Słońca. Nauczyła się także wielu technik samopoznania, co pchnęło ją również w kierunku uzdrawiania świata poprzez muzykę.
Właśnie w podróżach, słuchając opowieści na 5 kontynentach, Asia odkryła, że ludzie na całym świecie są tacy sami – że pragną wolności, miłości i szczęścia. Jednocześnie każdy z nas po coś na ten świat przyszedł i że ma swoją misję do odkrycia, i talenty do zrealizowania. Jako podróżniczka i terapeutka twiedzi, że nie ma ważniejszej drogi prócz tej wgłąb siebie. Ta świadomość zainspirowała Asię do skomponowania materiału na płytę Mariposa „Efekt Motyla”, którą nagrała w Hawanie z muzykami afro-kubańskiej sceny z takich zespołów jak Buena Vista Social Club, Afro-Cuban All Stars i Chucho Valdés oraz z gościnnym udziałem Urszuli Dudziak i kubańskiej divy operowej Milagros de los Ángeles Soto.
13 piosenek z tej płyty to „podróż bohaterki”, która będąc w zachodnim, konsumpcyjnym świecie – poddawana jest ciągłemu programowaniu – by słuchać innych, a nie siebie. Żyje w ciągłym biegu, braku czasu i relacji i którejś nocy ma sen... i w tym śnie dowiaduje się, że „królewicz” nie przybędzie na ratunek... i że sens swojego życia musi odkryć sama... Kobieta rusza w świat w poszukiwaniu najlepszego miejsca, pracy, miłości i kontaktu ze sobą samą.
Utwory zawarte na tym albumie stanowią spójną całość. To pewnego rodzaju pamiętnik opowiadający o szczęściu, o sposobie na życie, o tym, jak zacząć się cieszyć samym faktem, że istniejemy. Nasza przygoda w tym wymiarze, na tym świecie, nie należy do długich, po co więc martwić się na zapas, skoro dysponujemy tylko i wyłącznie własnym „tu i teraz”? Dokładając starań, by uszczęśliwić innych, jedynie marnujemy czas i gubimy sens własnego życia. Dopóki nie poznamy samych siebie i sensu własnych tęsknot, nie mamy się czym dzielić ze światem zewnętrznym. Dopiero po wybudowaniu własnych wewnętrznych fundamentów, czyli swego rodzaju samoakceptacji nazywanej szczerą i prawdziwą radością czerpaną z życia, nie mamy nic do zaoferowania innym.
Każda z piosenek, tak melodyka, jak i słowa, zawiera w sobie pewnego rodzaju motto. Tańczmy. Chłońmy promienie słońca, nawet tego zachodzącego. Uczmy się zarażać innych własną pogodą ducha, kochać, jak i czerpać inspirację z cudzych poczynań. Nie odkładajmy niczego na później, bo może owo „później” już nigdy nie przyjść. Żyje się tylko raz.