Rock'n'Cats (relacja)

16 października, w miejscowości Stręgielek, na terenie malowniczo położonej Przystani Piecek, miał miejsce niecodzienny koncert, który odbył się pod nazwą Rock’n’Cats i odbił się dużym echem w tej części Mazur. Głównym organizatorem koncertu było Stowarzyszenie Przystanek Stręgielek a wydarzenie odbyło się pod patronatem wójta gminy Pozezdrze i burmistrza miasta Węgorzewo.

Główną gwiazdą koncertu był pochodzący z Warszawy zespół NoVela, który w tym roku wydał debiutancką płytę „39:54”, zbierającą bardzo dobre recenzje. Zespół NoVela dał bardzo dobrze przyjęty występ i, zgodnie z powszechną opinią widzów, był świetnym wyborem na koncert plenerowy, dla widzów w każdym wieku. Swoją twórczością nawiązuje bowiem przede wszystkim do światowego pop rocka z najlepszych dla gatunku lat 80., ale i do melodyjnego rocka charakterystycznego dla polskiej muzyki wczesnych lat 90. W twórczości zespołu słychać inspiracje, ale nie kopiowanie schematów. Zespół bowiem aż iskrzy od własnych pomysłów aranżacyjnych, śmiało czerpiąc też z innych gatunków muzycznych. Umiejętnie łączy stylistykę retro ze współczesnością.

W roli supportu dobrze sprawdził się Michał Lampard, który umiejętnie łączy, zdawać by się mogło odległe gatunki, którymi są akustyczny rock i poezja śpiewana. Wszyscy artyści wystąpili na górnym tarasie Przystani Piecek dzięki czemu odbiór ich koncertów był jedynym w swoim rodzaju doświadczeniem dla publiczności.

Zarówno Michał jak i wszyscy członkowie zespołu NoVela są miłośnikami zwierząt i zgodzili się zagrać charytatywny koncert w związku z obchodzonym niedawno (4 października) Światowym Dniem Zwierząt. Całość wpływów z biletów była bowiem przekazana na potrzeby Stowarzyszenia Kocia Przystań, które - dzięki ciężkiej pracy wspaniałych wolontariuszy a w szczególności Pani Justyny Chrząszcz - działa na rzecz pomocy bezdomnym kotom, psom i innym zwierzętom udzielającym im każdego możliwego wsparcia.

16 października oprócz koncertu mieliśmy także liczne atrakcje w postaci m.in.: ogniska czy obecności stoisk z lokalnym jedzeniem i napojami. Całość odbyła się zatem w konwencji mini festynu, w którym mogli wziąć udział wszyscy, bez względu na wiek. Powodzenie tego typu niecodziennej inicjatywy sprawia, że w przyszłości przewidziana jest być może jej kontynuacja.

A „pigułkę” tego jak było w Stręgielku mogą Państwo zobaczyć zapoznając się z poniższym materiałem video: 

Źródło: materiały prasowe