

Fin we Frankfurcie, czyli co ciekawego pokazała firma Aura Audio na PLS 2025
Aura Audio to fińska firma, która ma nietypowe podejście do kwestii dźwięku. Może nie tyle nietypowe, co nieszablonowe, a przynajmniej takie są jej produkty. Podczas jednych z poprzednich targów wpadły one w oko Przemkowi Waszkiewiczowi, właścicielowi firmy Offstage, który na początku zainteresował się nimi dla własnych celów, a obecnie jego firma jest przedstawicielem Aura Audio w Polsce. Na tegorocznych targach Proligh+Sound na stoisku tego fińskiego producenta można było - jak zwykle - wypatrzyć kilka interesujących i - znów, jak zwykle - nieszablonowych produktów.
Aura Audio F2 Home Edition
Jednym z nich jest "domowa" wersja monitora studyjnego F2, czyli F2 Home Edition. Po sukcesie studyjnej wersji pojawiły się głosy, aby "udomowić" ten produkt, tak aby można też było cieszyć się wysoką jakością odtwarzanej przezeń muzyki w zaciszu domowych pieleszy. Zestaw więc zyskał zupełnie nową formę, w zupełnie nowej obudowie, ale z tymi samymi komponentami jak w studyjnym F2. A są to dwa przetworniki 6-calowe plus 4 membranowe głośniki 3-calowe w układzie - jak przystało na Aura Audio - nietypowym. Z pozoru to nie może grać dobrze, jednak odpowiednio, starannie zaprojektowane falowody sprawiają, że tak ustawione przetworniki praktycznie nie interferują ze sobą, a przynajmniej nie na tyle, żeby pojawiały się szkodliwe dla ucha artefakty.
Pomimo tego, że za dół pasma odpowiadają dwa 6-calowe głośniki zestaw schodzi z pasmem aż do 30 Hz (-6 dB), "ciągnąc" w górze do 18 kHz (również -6 dB). 108 dB maksymalnego ciągłego poziomu ciśnienia akustycznego może nie wzbudza nadmiernego entuzjazmu, ale trzeba wziąć pod uwagę, że nie jest to sprzęt nagłośnieniowy z kategorii "pro", ale system do domowego użytku - a więc owe 108 dB i tak rzadko kiedy będzie osiągane.
Aura Audio i3
Aura Audio ma w swojej ofercie również sprzęt do zastosowań instalacyjnych, w tym oparty znów na 3-calowym głośniku membranowym model i3. W tym zestawie oprócz głośnika i obudowy w zasadzie nic więcej nie ma, a pomimo tego, potrafi on grać w szerokim paśmie, bowiem już od 100 Hz do 20 kHz (-10 dB). Oczywiście tutaj też nie możemy spodziewać się powalających głośności, bowiem ma to być głównie zestaw do odtwarzania muzyki w tle - w sklepach, barach, restauracjach itp. - toteż jego ciągły max. SPL wynosi 105 dB (112 dB szczytowy). Z racji tego, że jest to tylko jeden głośnik, nie potrzebuje żadnych wyrafinowanych wzmacniaczy z processingiem - wystarczy 20-watowy (moc ciągła) zwykły wzmacniacz o przyzwoitej jakości.
Dostępny jest on też w wersji z membraną bierną z tyłu obudowy - jako i3PR - dzięki czemu jego pasmo schodzi w dół aż do 65 Hz (-10 dB). To sprawia, że w wielu zastosowaniach, gdzie nie potrzeba mocnego basu, doskonale poradzi sobie sam (lub w większej "kompanii" swoich braci - w zależności od wielkości pomieszczenia).
Aura Audio XD i XQ
Jeśli jednak trzeba trochę więcej dołu w brzmieniu do współpracy z i3-kami dedykowany jest subbas XD10, na pojedynczym głośniku 10-calowym. Niskoprofilowy sub można łatwo schować np. pod niewysokim podwyższeniem, albo - stawiając go w pionie - we wnęce czy za filarem. XD10 może poszczycić się opatentowaną konstrukcją obudowy, będącą połączeniem asymetrycznego hornu z obciążeniem pasmowo-przepustowym, co zapewnia subwooferowi wysoką wydajność, szybkość i niezwykle niskie zniekształcenia, jednocześnie minimalizując problemy poza pasmem, typowe dla konstrukcji bass-reflex i bezpośredniego promieniowania.
Oprócz XD10 w serii XD jest jeszcze nieco większy (i mocniejszy) subbas XD12 na jednej 12-calówce, oraz 18-calowy XD18. Zaś dla tych, którym tego typu urządzenie wydają się być niewystarczające, Aura Audio ma w swej ofercie prawdziwego "potwora" - XQ48, w którym pracują cztery przetworniki 18" (150 dB max. SPL w paśmie 30-110 Hz).