16 lipca 2007
08:44
Komeda w aranżacjach Michała Urbaniaka
Podczas kolejnego koncertu z cyklu „Jazz na Starówce” miłośnicy tego plenerowego Festiwalu mieli okazję wysłuchać utworów Krzysztofa Komedy w aranżacjach jazzowego skrzypka Michała Urbaniaka. Tym razem muzyk zastąpił struny skrzypiec saksofonem. Koncert wypadł znakomicie.
W tym roku organizatorzy popularnego wśród stołecznych miłośników jazzu, Festiwalu „Jazz na Starówce” zaprosili do wzięcia udziału w imprezie artystów prezentujących różnorodne odmiany jazzu.
Podczas trzech koncertów, które miały już w tym roku miejsce, wystąpiły takie znakomitości jak saksofonista David Murrey i duńska wokalistka Caroline Henderson. Obydwa koncerty przyjęte zostały z ogromnym entuzjazmem zgromadzonych na rynku jazz-fanów. Wczoraj swój nowy projekt zaprezentował Michał Urbaniak w towarzystwie m. in. Jerzego Małka na trąbce, perkusisty Sebastiana Frankiewicza oraz Jana Smoczyńskiego za klawiszami. Młodzi muzycy znakomicie oddali charakter współczesnych aranżacji utworów Krzysztofa Komedy, któremu poświęcony był ten koncert.
Znany przede wszystkim jako znakomity skrzypek, tym razem Michał Urbaniak powrócił do swego pierwotnego instrumentu- saksofonu. Przy tej okazji napomknął, że grywać na nim będzie teraz coraz częściej.
Koncert rozpoczęły tematy pochodzące z filmów z muzyką Krzysztofa Komedy. Wśród nich znalazł się znany utwór „Crazy Girl” ze ścieżki dźwiękowej do „Matni” Romana Polańskiego. W wykonaniu Urbaniaka i towarzyszących mu młodych muzyków wypadł wręcz rewelacyjnie. Ponownie potwierdził się znany wszystkim fakt, że muzyka Krzysztofa Komedy jest ponadczasowa. Każdy z granych utworów nagradzany był przez publiczność burzą oklasków. Zresztą chyba tak się utarło, że występujący na Starówce jazzowi artyści zawsze przyjmowani są przez zgromadzonych bardzo ciepło. Jak widać nie do końca dopracowane nagłośnienie i plenerowy charakter tych koncertów nie przeszkadzają w odbiorze muzyki.
A już za tydzień, w tym samym miejscu wystąpi holenderski pianista Jasper Van't Hof. Muzyk ten kilka lat temu brał już udział w Festiwalu „Jazz na Starówce”. Tym razem usłyszymy go w składzie Hot Lips, którego stylistyka nawiązuje do jazz-rocka i funku.
W tym roku organizatorzy popularnego wśród stołecznych miłośników jazzu, Festiwalu „Jazz na Starówce” zaprosili do wzięcia udziału w imprezie artystów prezentujących różnorodne odmiany jazzu.
Podczas trzech koncertów, które miały już w tym roku miejsce, wystąpiły takie znakomitości jak saksofonista David Murrey i duńska wokalistka Caroline Henderson. Obydwa koncerty przyjęte zostały z ogromnym entuzjazmem zgromadzonych na rynku jazz-fanów. Wczoraj swój nowy projekt zaprezentował Michał Urbaniak w towarzystwie m. in. Jerzego Małka na trąbce, perkusisty Sebastiana Frankiewicza oraz Jana Smoczyńskiego za klawiszami. Młodzi muzycy znakomicie oddali charakter współczesnych aranżacji utworów Krzysztofa Komedy, któremu poświęcony był ten koncert.
Znany przede wszystkim jako znakomity skrzypek, tym razem Michał Urbaniak powrócił do swego pierwotnego instrumentu- saksofonu. Przy tej okazji napomknął, że grywać na nim będzie teraz coraz częściej.
Koncert rozpoczęły tematy pochodzące z filmów z muzyką Krzysztofa Komedy. Wśród nich znalazł się znany utwór „Crazy Girl” ze ścieżki dźwiękowej do „Matni” Romana Polańskiego. W wykonaniu Urbaniaka i towarzyszących mu młodych muzyków wypadł wręcz rewelacyjnie. Ponownie potwierdził się znany wszystkim fakt, że muzyka Krzysztofa Komedy jest ponadczasowa. Każdy z granych utworów nagradzany był przez publiczność burzą oklasków. Zresztą chyba tak się utarło, że występujący na Starówce jazzowi artyści zawsze przyjmowani są przez zgromadzonych bardzo ciepło. Jak widać nie do końca dopracowane nagłośnienie i plenerowy charakter tych koncertów nie przeszkadzają w odbiorze muzyki.
A już za tydzień, w tym samym miejscu wystąpi holenderski pianista Jasper Van't Hof. Muzyk ten kilka lat temu brał już udział w Festiwalu „Jazz na Starówce”. Tym razem usłyszymy go w składzie Hot Lips, którego stylistyka nawiązuje do jazz-rocka i funku.
TEKST&FOTO: Kamila Czerniawska
![[img:1]](/img/artykuly/zdjecia/komeda-w-aranzacjach-michala-urbaniaka-michal-urbaniak-1118.webp)
![[img:2]](/img/artykuly/zdjecia/komeda-w-aranzacjach-michala-urbaniaka-michal-urbaniak-6782.webp)
![[img:3]](/img/artykuly/zdjecia/komeda-w-aranzacjach-michala-urbaniaka-michal-urbaniak-8433.webp)
![[img:4]](/img/artykuly/zdjecia/komeda-w-aranzacjach-michala-urbaniaka-michal-urbaniak-9419.webp)
![[img:5]](/img/artykuly/zdjecia/komeda-w-aranzacjach-michala-urbaniaka-michal-urbaniak-10075.webp)
reklama
Może Cię zaciekawić: