Koncert U2 - to było wielkie wydarzenie ...

Koncert U2 - to było wielkie wydarzenie ...

6 lipca 2005, 09:25

Największe przeboje i najnowsze utwory, popisy wokalne i sceniczne Bono, żywiołowe reakcje publiczności oraz wiele polskich akcentów. Wszystko to było na koncercie irlandzkiej grupy U2 na Stadionie Śląskim w Chorzowie, gdzie bawiło się prawie 70 tys. ludzi.

Koncert rozpoczął i zamknął utwór, będący znakiem całej trasy - "Vertigo", otwierający najnowszy album U2 pt. "How To Dismantle An Atomic Bomb". Nie zabrakło takich przebojów jak:  "One", "With Or Without You", "Sunday Bloody Sunday", "In The Name Of Love", , "I Still Haven’t Found What I’m Looking For".

Jednym najbardziej oczekiwanych utworów był "New Year’s Day", piosenka napisana przez Bono z myślą o Polakach i "Solidarności" podczas stanu wojennego. Fani umówili się wcześniej za pośrednictwem internetu, że podczas tego utworu na stadionie załopocze olbrzymia polska flaga, utworzona przez nich samych.  Ci, którzy mieli bilety na płytę, mieli zabrać czerwone koszulki lub chusty, posiadacze biletów na trybuny - białe. Plan udał się. Przy pierwszych taktach piosenki na stadionie zrobiło się czerwono-biało. Na ten widok Bono zdjął swoją czarną kurtkę, wywrócił ją na lewą, czerwoną stronę, znów założył i głęboko skłonił się wiwatującej publiczności.

Jedną z piosenek z nowej płyty - "Miracle Drug" - Bono zadedykował papieżowi Janowi Pawłowi II, który - jak przypomniał- "dorastał niedaleko stąd". Wcześniej szukał wśród fanów przy scenie osoby, która mogłaby tłumaczyć jego opowieść o papieżu z angielskiego. Fanka, która zgłosiła się na ochotnika, szybko przyznała jednak, że tak naprawdę nie zna angielskiego, wywołując wybuchy śmiechu na widowni.

Nie tylko ona próbowała dostać się w pobliże swojego idola. Podczas utworu "All I Want Is You" inna dziewczyna wdarła się na scenę i rzuciła w ramiona Bono, który śpiewając przytulił ją, potem przez chwilę tańczyli razem.Bono wielokrotnie mówił po polsku "dziękuję". Powiedział, że Polska "to wspaniały kraj, który ma tyle możliwości". "Jesteście wyjątkowi, jestem szczęśliwy, że mogę być tu z wami" - mówił po angielsku, po polsku dodając: "Dziękuję".

"Dziękujemy" - skandowała w odpowiedzi publiczność. Pod koniec koncertu wokalista rozpostarł na chwilę flagę "Solidarności". Żegnał się również po polsku, mówiąc "Dobranoc".

Wspaniała była też scenografia koncertu. Wykorzystano oświetlenie i gigantyczne ekrany, na których pojawiały się różne projekcje, nawiązujące do tekstów piosenek, odwołania  do spraw społecznych i politycznych  m.in. fragmenty Deklaracji Praw Człowieka.

Opuszczający stadion fani nie mieli wątpliwości, że wzięli udział i w  muzycznym wydarzeniu roku.
 
 
Copyright © INFOMUSIC 2024