30 czerwca 2019 09:24
Waldemar Nowak INFOAUDIO.PL Info RCM ul. Czarnieckiego 17 40-288 Katowice HIGH END Monachium Vorm Eichholz 2g 42119 Wuppertal

VITUS AUDIO: SIA-030 - czyżby najlepszy wzmacniacz? (2/2)

Przez cały czas drzwi do sali odsłuchowej pozostawały zamknięte,
a my prowadziliśmy dzięki temu chyba najbardziej ekskluzywną rozmowę jaką można sobie wyobrazić - w odciętym dla zwiedzających, a zwykle jednym z najbardziej obleganych pomieszczeń na monachijskim High End.

 

[img:10:L]CZYTAJ> Część pierwsza rozmowy

 


[img:11]Wszystkie Vitusy wyglądają podobnie, a w kolorach można przebierać i choć nie jestem fanem pomarańczowego
to ten wyglądał fenomenalnie

Hans-Ole Vitus (inżynier, wizjoner, twórca, właściciel Vitus Audio) c.d.: Podobnie jak i w innych naszych urządzeniach, jest możliwość wyboru trybu pracy pomiędzy klasami A / AB. W czystej klasie A mamy 30 W. Jeśli potrzeba więcej mocy, to mamy w odwodzie źródło prądu w stopniu wyjściowym: 10-12 wzmacniaczy, które zapewnią dodatkową ilość prądu dla głośników. Tego potrzebują tzw. trudne kolumny – nie watów, a właśnie sporej ilości prądu.
Wiele osób myśli w ten sposób, że jeśli mają trudne kolumny, to potrzeba im 500, czy 1000 W, ale nie ma to kompletnie żadnego znaczenia, jeśli zasilanie nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego prądu, dla konkretnego obciążenia i mocy. To nas odróżnia od ogółu rynku.
Może nie śledzę aż tak bardzo co robią inni, ale z tego co zauważam, nie jest to powszechny sposób na podejście do tematu, bowiem klienci przeważnie zwracają uwagę tylko na liczby. 

Dokonaliśmy też kilku poprawek w topologii modułów mocy. W porównaniu do naszych pozostałych wzmacniaczy i tutaj również, było to podyktowane wymiarami. Stopień wyjściowy jest wbudowany w radiator tylko i wyłącznie dlatego, że w innym wypadku nie zmieścilibyśmy go wcale. Wszystkie tranzystory ukryte są na płycie pod radiatorem, a większość komponentów końcówki jest umieszczona z tyłu. Jeśli więc spojrzysz na płytę, to wyda się ona prawie pusta. Znów, wszystko to jest spowodowane ograniczoną przestrzenią. Oczywiście użyliśmy tej samej topologii co zwykle, jeśli chodzi o moduły przedwzmacniacza oraz końcówki mocy. Nie używamy żadnego „global feedback”, oraz żadnych równoległych urządzeń wyjściowych.


 [img:2]Jeszcze więcej kondensatorów

[img:3]Customowy transformator - jak dwie duże pięści

Zapomniałbym wspomnieć o transformatorze. Używamy customowych transformatorów UI. Wiele osób ich nie lubi ze względu na ogromne rozmiary. Są bardzo drogie, a jeśli dodatkowo spojrzeć na ich specyfikację – standardowych transformatorów UI w porównaniu z drogimi customowymi transformatorami toroidalnymi, to jest ona nawet gorsza. Nasze jednak są specjalnie opracowane i zajęło nam 4 lata, aby dobrać odpowiednie materiały dla uzwojenia oraz rdzenia, a także sposobu nawijania zwojów tak, aby uzyskać odpowiednie parametry pracy.
Wiele się nam udało osiągnąć w kwestii mocy. Powiem ci, że najgorszy transformator jaki do tej pory zmierzyliśmy, od otwartej do zamkniętej pętli, gdzie powinien utrzymywać stabilne napięcie, cechowały spadki do 12-13 V. Przy podwójnej szynie jest to wartość dwukrotna, czyli zbliża się do ok. 25% spadków napięcia, a to przekłada się na ograniczenie mocy o 1/4, co jest po prostu wartością ogromną. Natomiast nasze transformatory mają maksymalne spadki do 1.5 %. Oznacza to, że już na samym transformatorze zyskujemy bardzo konkretne wartości. 

I to w zasadzie trzy główne elementy, które zawsze się występują w naszych produktach. Wychodzimy z założenia, że jeśli: „coś nie jest zepsute, nie ma sensu tego naprawiać”. Ten koncept działa całkiem nieźle i mamy zamiar trzymać się go nadal.


 [img:4]Rozrzeźbione skrzydła radiatorów maja dokładnie dwa razy większą powierzchnię wymiany ciepła niż płaskie

[img:14]Dalej w tekście jest mowa jest o tej potężnie ekranowanej przybudówce,
w której można samodzielnie instalować dodatkowe moduły

Przedwzmacniacz również stanowił wyzwanie, ponieważ chcąc mieć sekcję Phono, musieliśmy zadbać o porządne ekranowanie sekcji zasilania. Mamy tu więc praktycznie obudowę w obudowie, płyta PCB jest oddzielona płytką ekranującą. Płytka preampu również działa jako dodatkowy ekran, pomiędzy transformatorem a przedwzmacniaczem. Same moduły również umieszczone są w osobnych obudowach, a więc są dodatkowo odseparowane od siebie. 
Oczywiście klienci mogą wymienić moduły, lub dołożyć dodatkowe samodzielnie w domu. 

Ulepszyliśmy także potencjometr, który w całym zakresie, od dołu do +18 dB ma skok co 0,5 dB. Wszystko to oparte jest o przekaźniki. Mamy po jednym rezystorze w serii przez cały czas. Oznacza to, że mamy o wiele więcej przekaźników, niż zwykle spotyka się w potencjometrach, a to niestety zajmuje również o wiele więcej miejsca. Musieliśmy więc zastosować inny typ przekaźników, tak aby uniknąć generowania niechcianych zakłóceń, które są szczególnie krytyczne w kontekście przedwzmacniacza. Wymagało to zastosowania odpowiednich mikroprocesorów i dodatkowych obwodów, ponieważ musieliśmy odwrócić napięcie. Tego wymagało nasze dążenie do uzyskania jak najlepszego stosunku sygnału do szumu i jak pokazują to liczby, udało nam się  szczególnie w przedwzmacniaczu. 

Jak widać na tym przypadku, wzięliśmy prosty w budowie wzmacniacz zintegrowany i bardzo go skomplikowaliśmy. Wymagał tego efekt końcowy, który chcieliśmy osiągnąć – przecież zależało nam żeby brzmienie 030 było dużo lepsze od SIA-025 i jestem bardzo szczęśliwy mogąc powiedzieć, że udało nam się.


[img:12]Dzień wcześniej byłem na prezentacji Giulio Cesare Ricci z włoskiej wytwórni Fonè Sound,
grał wprost ze swoich taśm matek - wrażenie nie do opisania

[img:13]Giulio gdy opowiadał jak podwieszał mikrofony, robił to z taką pasją, że nie dawało się go uchwycić w bezruchu,
ale nie to jest ważne – jako bardzo doświadczony realizator wypowiadał się w samych superlatywach o wzmacniaczu,
zwracał uwagę słuchaczy na detale, które umykały na innych systemach (i w dodatku nikt mu za to nie płacił)

Nie jest to tylko moja opinia, a ludzi którzy odwiedzili nas w ciągu ostatnich dwóch dni. Twierdzili, że jest to coś totalnie niespotykanego w kwestii brzmienia uzyskanego z urządzenia typu all-in-one. W internecie zaczęły pojawiać się komentarze, że wyznaczamy nowy standard w porównaniu z nawet dużo droższymi urządzeniami, które nie posiadają wielu z cech, o których wcześniej mówiłem. 

Tak, była to skomplikowana podróż i jesteśmy zadowoleni, że dobiegła końca. Chwilami było naprawdę ciężko, aż do momentu kiedy siedem dni temu wzmacniacze (w oknie stał rozkręcony drugi - red.) zostały zbudowane.
Oczywiście po drodze musieliśmy również sprostać różnym wyzwaniom. Ostatnim z nich było znalezienie źródła dziwnego problemu powodującego syczenie, które pojawiało się losowo w zależności od ustawienia potencjometru. Czasem w prawym, czasem w lewym kanale, a czasem zupełnie znikało. Spieraliśmy się z moimi inżynierami, którzy kręcąc głowami twierdzili, że to wada konstrukcji lub wadliwy komponent. Okazało się, że problem tkwił w uziemieniu, a konkretnie na jednej z płytek. Prawie zawsze zdiagnozowanie takiego problemu zajmuje masę czasu. To była dosłownie pięciominutowa naprawa, ale znalezienie przyczyny zajęło czterem ludziom 3 dni. 
Koniec końców sam ją znalazłem. Nie, nie dlatego że jestem taki sprytny, czy mam większe doświadczenie, a dlatego że jeśli kilka osób, przez kilka dni czegoś szuka, to w pewnym momencie nie są w stanie odróżnić lasu od drzew. Zacząłem zadawać pytania, które doprowadziły nas do rozwiązania. Okazało się, że była to kwestia jednego przewodu. Typowe, ale ze względu na złożoność tej konstrukcji, trudniej było do tego dojść niż zwykle.
W samej sekcji przedwzmacniacza jest pięć płytek PCB. Za każdym razem musieliśmy sprawdzać każdą z nich osobno, aby dojść do tego co się dzieje. Było ciężko, ale oto jesteśmy tutaj i wszystko działa perfekcyjnie.


 [img:5]Szklana klatka schodowa w hali 4 nieoficjalnie nazywana jest Schodami Vitusa

Cały czas optymalizujemy jeszcze oprogramowanie. To jest zawsze ostatnią rzeczą. Kiedy masz już odpowiednie urządzenie, możesz zająć się usuwaniem niedoskonałości oprogramowania. W tej chwili jeśli zaczniemy zbyt szybko naciskać klawisze na pilocie, sprzęt się zawiesi i będziemy musieli go zresetować. Poprawka jest już gotowa, ale nie chcieliśmy ryzykować aktualizacji tutaj podczas wystawy, mimo że jest to prosta rzecz. 
To trochę jak zabobon, ale jeśli coś działa i jest niewielkie ryzyko, że zawiesi się raz w ciągu dnia, albo nie zawiesi się wcale to po prostu tego nie ruszaj. Czasem można zmienić małe wyzwanie w ogromny problem.


  [img:8]Otwory ssące zimne powietrze i specjalne podwozie antywibracyjne

Kolejnym elementem obudowy – poza ogromną ilością czasu, jaki poświęciliśmy na odpowiednią wentylację – było dołożenie mechanicznych tłumików drgań. Są to po prostu gumowe elementy umieszczone w odpowiednich miejscach, jak na przykład na łączeniach, które w innym wypadku mogłyby dzwonić.

Nie lubimy też materiałów przewodzących elektryczność, dlatego zawsze stosujemy aluminium. Elementy pomarańczowe są malowane, a cała reszta anodowana. Jeśli weźmiesz kawałek surowego aluminium i w nie uderzysz, będzie dość głuche, ale anodowanie zamienia je w dzwon. Te tłumiki sprawiają, że pozostaje ono niemal głuche.

Jest jeszcze kilka drobnych optymalizacji, które chcemy wprowadzić zanim rozpoczniemy produkcję seryjną. Zajmiemy się nimi w przyszłym tygodniu i w ciągu dwóch tygodni produkcja ruszy pełną parą.


[img:9]Wszystkie gniazda – Furutech

Jeśli chodzi o ceny, to bez Streamera oraz DAC’a, będzie ona oscylować w okolicach 35.000 Euro. 

Nie mamy jeszcze cen dla modułów, ponieważ jeszcze ich nie skończyliśmy, ale przypuszczam, że DAC będzie kosztował 5.000-8.000 Euro. Bardziej skłaniam się ku 5K, ale wolę mieć zapas. Nie chcę obiecywać na wyrost. Po końcowych obliczeniach może się okazać, że będzie to jednak 6K. 
Jeśli chodzi o moduł przedwzmacniacza gramofonowego, to przewiduję 5.000-6.000 Euro. Będzie to MM/MC z dwoma wejściami RCA. Dla każdego wejścia będą osobne ustawienia obciążeń i przyrostu, kontrolowane przez mikroprocesor, więc nie będzie trzeba nic z tyłu grzebać, podobnie, jak w naszym dedykowanym przedwzmacniaczu gramofonowym z serii Reference RP-102. Dokładnie ten sam zestaw cech. 

DAC/Streamer będzie naturalnie wyposażony w port Ethernet oraz Toslink ze względu na spore grono osób, które będą chciały podłączyć tu swój telewizor, Mac mini czy inne komputery Apple do streamingu, albo też serwer muzyczny, który można będzie również połączyć poprzez USB. Po prostu starsze urządzenia są głównie wyposażone w wyjścia optyczne. Będzie również wejście AES oraz standardowe wejścia SPDiF. 
Wszystkie złącza odpowiedzialne za dźwięk będą firmy Furutech. 

O czym jeszcze mógłbym wspomnieć? Może już starczy. Przeszliśmy całą drogę, od ciąży do poczęcia :)


[img:7]Gdyby ktoś nie zauważył, to te prestiżowe ustroje akustyczne pochodzą z Polski,
z firmy Acoustic Manufacture

Następny krok?

To bardzo dobre pytanie. Nie wiem. Jeśli mam być szczery, to w tym momencie nie mam pomysłu. Oczywiście musimy jeszcze dokończyć DAC/Streamer oraz przedwzmacniacz gramofonowy, ale gdzie pójdziemy dalej... Wszystko musi się uspokoić. Jesteśmy w połowie wystawy, która jest jedną z najlepszych dla nas w historii. Ten rok jest ekstremalny, głównie ze względu na entuzjastyczny odbiór tego wzmacniacza przez publikę. Mam nadzieję, że podczas letniego urlopu – jeśli tylko jakiś będę miał – usiądę sobie gdzieś na plaży z drinkiem w ręku i wtedy zastanowię się co dalej.
Zapytaj mnie o to ponownie w sierpniu  wtedy powinienem już znać odpowiedź. Na tą chwilę zwyczajnie nie wiem. 

Dalsza rozmowa zeszła z SIA-030, na bardziej ogólne przemyślenia mistrza związane z procesem twórczym. Być może nadarzy się okazja, by jeszcze do niej powrócić... się zobaczy.


[img:1]Zrobiliśmy sobie pamiątkowego selfika i...

[img:6]... i korzystając z Vitus Stairs poszedłem na kolejne spotkanie

Gdzie kupić?

VITUS AUDIO

Dystrybucja w Polsce:

RCM

adres:
ul. Czarnieckiego 17 40-288 Katowice

Sklepy muzyczne > VITUS AUDIO rozwiń listę sklepów

reklama
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz