RUARK: R610 + Sabre-R, na oko lata 70-te, na ucho 2025-te - nowoczesna klasyka wprost z Wysp Brytyjskich

Nie zdziwię się, jeśli powiesz, że nie znasz RUARK AUDIO. Nie przejmuj się, nie można wiedzieć wszystkiego o wszystkim, natomiast istnieją nadal niewielkie firmy rodzinne, trzymające się z dala od koncernów, a które warto poznać.
Do takich unikatów należy popularny na Wyspach RUARK, który wydaje się być bezpośrednim spadkobiercą idei niezależnych manufaktur, z których rynek Brytyjski był znany w XX wieku.
Mają też i w Polsce dystrybutora.

To co od progu rzuca się w oczy, to bardzo spójny i oryginalny design spinający ofertę w całość. Owszem niekiedy widuje się podobnie wyglądające projekty z udziałem listewek np. w Bang&Olufsen, ale u nich to incydent, a tu konsekwentny pomysł na wykorzystanie drewna, by piękne wizualnie urządzenia mogły się wpasować do różnorodnych wnętrz.
Drugą cechą jest ich kompaktowość. Brytyjczycy / Szkoci / Irlandczycy zamieszkają mniejsze metraże niż my, więc każdy, kto ma mało miejsca będzie usatysfakcjonowany. 
Po trzecie i chyba najważniejsze, RUARK tworzy nowoczesną elektronikę "w starym stylu", która nawiązuje do czasów, gdy muzyka snująca się z radia, towarzyszyła nam od rana do wieczora, była naturalnym składnikiem życia, a nie jakimś voodoo wymagającym namaszczenie + wygranej w Lotto.

Po lewej przepiękny odtwarzacz CD R-CD100 i R610 Music Console — o współczesności konstrukcji niech przemówią fakty: Apple AirPlay / Google Cast / Spotify Connect / TIDAL Connect / Qobuz Connect wbudowane / Apple Music / Deezer i inne wspierane / pliki gęste Hi-Res do 32-bit 384kHz / Internet / DAB / DAB+ / tuner FM / HDMI ARC i eARC / 2 × 75 W / istnieje również wersja czarna
(kliknij)

Do kompletu kolumny regałowe Sabre-R

Alan O'Rourke: Jako firma rozpoczęliśmy działalność w 1985 roku (ojciec z synem — red.) od głośnika półkowego o nazwie Sabre, 40 lat później, aby to uczcić, wprowadziliśmy na rynek kompaktowy system R610 i pasujące do niego kolumny Sabre-R. 
Pomysł był prosty — stworzyć łatwy w obsłudze system, który będzie czymś więcej, niż tylko sumą jego składników. 

Widzimy wielu ludzi chętnych do powrotu do takiego normalnego, codziennego Hi-Fi, do słuchania muzyki i wiadomości w tle. Dawniej było to czymś równie naturalnym, jak jedzenie obiadu, i dlatego produktem, który zamierzamy wkrótce wprowadzić na rynek, będą MR1 — kompaktowe, aktywne głośniki Bluetooth trzeciej generacji. 

Aktywne głośniki biurkowe MR1 Mk3 — można je połączyć do komputera
(kliknij)

Poza fizycznymi wejściami i Bluetooth, MR1 mają wbudowany przedwzmacniacz gramofonowy. Po USB można podłączyć telefon, komputer lub po optyku telewizor, no i jest też wejście analogowe pod CD, magnetofon lub coś podobnego. Nadają się jako podstawa małego systemu muzycznego. To bardzo uniwersalny zestaw głośników. 

Pilot zdalnego sterowania do R610, no czyż nie jest piękny?

Przykładamy dużą uwagę do designu, by produkty były miłe dla oka. Ludzie są coraz bardziej wybredni podczas wybierania mebli, więc staramy się dostarczać im urządzenia, które chce się trzymać na widoku. 
Większość sprzętu audio jest projektowane pod gusta mężczyzn, co jest w pewnym sensie seksistowskie. Niedawno ktoś w firmie zauważył, że nasza baza klientów składa się z tylu kobiet, co mężczyzn i to jest miłe. 

Siedziba firmy mieści się dosłownie godzinę jazdy od Londynu, na wschodnim wybrzeżu, w miejscu, gdzie Tamiza wpada do morza. Jesteśmy ogromnymi entuzjastami Hi-Fi i słuchania muzyki. Od zawsze projektowaliśmy i projektujemy takie urządzenia, które sami chcielibyśmy posiadać. Nie kieruje nami żądzą pieniądza, która czy człowiek tego chce, czy nie chce, popycha w stronę komercji. 

Istniejemy na rynku od dawna i zaczyna nas kupować kolejne pokolenie, a dystrybucja rozwija się całkiem dynamicznie. Polska to stosunkowo nowy rynek — jakieś 3 lub 4 lata — a jednak również i u was widzimy wzrost zainteresowania. 

Dla mnie, wizyta w RUARK, była jak przysłowiowy prysznic budzący z amoku biegania po dużych firmach, czasem warto na chwilę zatrzymać się właśnie w takiej manufakturze, by zauważyć taką perełkę jak odtwarzacz CD — R-CD100 — no niech mi ktoś pokaże drugiego takiego słodziaka, do MAC'a MINI będzie jak ulał na biurko, a i reszta urządzeń też zacna. 

W telegraficznym skrócie co jeszcze wpadło mi w oko: 

R810 — to coś pomiędzy soundbaro-stolikiem, a współczesną szafą grającą i co ważne, ten "mebel" nie musi stać pod telewizorem, bo to samodzielny byt pełną gębą

R410 — mniejszy brat, ale skonstruowany według podobnych pryncypiów — masa wejść i odsługiwanych serwisów muzycznych
i do tego czytelny wyświetlacz dla okładek

R2 SmartRadio w czwartej odsłonie (Mk4) i mniejszy R3S z odtwarzaczem CD — oba z masą funkcji dodatkowych, ale że to przede wszystkim radia to obsługują: Internet / DAB / DAB+ / FM
(kliknij)

R1 i R1S — czyli radio z Bluetooth i wersja internetowa

Wprowadzony do handlu pod koniec zeszłego roku R610 w Wielkiej Brytanii wystartował jak rakieta. Sklepy Hi-Fi zaczęły dostrzegać, że część klientów jest po prostu zmęczona wymyślnymi systemami i oczekuje powrotu do "zwyczajności", ale przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakości dźwięku. R610 sprzedawany jest w komplecie z kablami i można go "pożenić" z dowolnymi kolumnami albo nie kombinować i wziąć go razem z Sabre-R'ami postawić na komodzie i cieszyć się z życia. 

Albo można pójść w aktywne R1, które są rozwijane od 2006 roku i były odpowiedzią firmy na pojawienie się w UK radiowych transmisji cyfrowych DAB. R1 są malutkie, a i tak mają bas-reflex w podstawie — takie nieduże cacuszko do kuchni / biura, do słuchania wiadomości przy porannej kawie i wszystkiego jak leci przez resztę dnia. 

Zapomniałem wspomnieć, że konsole muzyczne R610, R410, jak i R3S, MR1 mają wyjście na subwoofer, wiec w połączeniu z monitorami można zrobić sobie kawał dźwięku (również podczas oglądania filmów)

Subwoofer RS1 od sierpnia b.r. ma być również dostępny w ciemnej wersji (nazwijmy ją grafitową), która będzie pasować do nowych głośników biurkowych MR1 Mk3