Nie można być rockandrollowcem na pół etatu - rozmowa z Gienkiem Loską i Andrzejem Makarewiczem

17 listopada 2011
17 listopada 2011 16:00

[img:1]

 

Jak połknąłeś rockowego bakcyla?
Gienek: Moją pierwszą muzyczną fascynacją był zespół Scorpions, taka z pozoru tandetna kapelka. Mniej więcej w tym samym czasie przyszła pierwsza miłość, więc musiałem chwycić za gitarę. A potem okazało się, że jestem nietuzinkowy, bo ludzie chcą mi za granie płacić…

Rozumiem, że to miało miejsce jeszcze w Grodnie?
Gienek: Nie. Ja nie jestem z Grodna, ale z Białoozierska w okręgu brzeskim. Do Grodna pojechałem się uczyć. Dostałem się do klasy gitary w szkole, która kształciła pracowników kultury. Nie ważne, czy gitara, czy nie gitara – po czymś takim zawiozą cię na wieś, dadzą ci jakiś fundusz na zorganizowanie domu kultury czy kółka i masz zasuwać.

Nie zostałeś nigdy kierownikiem domu kultury, bo poznałeś Makara. Uczył się w tej samej szkole?
Gienek:
Tak. Poznaliśmy się i założyliśmy Seven B. Byłem wtedy zupełnie ciemny, umiałem tylko wrzeszczeć. Przechodziłem też fascynacje różnymi wokalistami - Plantem, Gillanem, na początku Janis Joplin. O dziwo, tych wszystkich czarnych skal nauczyłem się właśnie od niej. Obracaliśmy się w Grodnie w towarzystwie ludzi, którzy myśleli podobnie do nas, sami coś tworzyli, więc cały czas rodziły się jakieś pomysły i po pół roku wspólnego grania nagraliśmy płytę. Bardzo bezpośrednią, bezobciachową. Zamierzamy nawet wydać jej reedycję, bo to nieprzeciętna rzecz.

Skoro tak dobrze wam szło – debiut płytowy, fajne towarzystwo – dlaczego zdecydowaliście się wyjechać?
Gienek:
Nie zdecydowaliśmy, to był przypadek. Zostaliśmy zaproszeni na festiwal Basowiszcza do Gródka i parę innych koncertów w Polsce. No i zostaliśmy.

Dlaczego?
Gienek:
Pojęcia nie mam. Byliśmy żądni nowych wrażeń, rockandrolla, wszystkiego po trochu…

 

Jak trafiliście do Krakowa?
Gienek:
Kumpel nas zaprosił. Przyjeżdżajcie, powiedział, będziecie waletować u mnie w akademiku – no to przyjechaliśmy. Zostaliśmy w Krakowie, bo tam mogliśmy grać na ulicy.

I nigdy nie myśleliście o powrocie?
Makar:
Ja to jestem taki, że jak już podejmę jakąś decyzję, to na sto procent, nie ma planu B. Oczywiście, były chwile zwątpienia, czasami klepaliśmy biedę i zastanawiałem się: Po cholerę mi to wszystko? Przecież jesteśmy na tyle inteligentni, że moglibyśmy być stomatologami, albo… Jakie zawody znasz?
Gienek: Ja mógłbym zrobić licencję spawacza.
Makar: O, właśnie, Gienek zrobiłby licencję spawacza, ja mógłbym być stomatologiem i na pewno wychodzilibyśmy na tym finansowo lepiej. Ale był band i nie braliśmy jeńców. Nie można być rockandrollowcem na pół etatu. A my wyrabialiśmy normę z nadgodzinami. (śmiech)

Czego uczy granie na ulicy?
Makar:
Przede wszystkim pokory. Powie ci też prawdę o tobie – jeżeli jesteś dobry, to zarobisz, ale jeśli jesteś do bani, nikt ci nie będzie płacił. Ulica to najlepsza weryfikacja, bo nikt nie zmusza ludzi, żeby stali i słuchali. Albo im się podoba, albo nie. Nie ma stanu pośredniego.

A kiedy się podoba to sporo można zarobić? W sumie wygląda to na szybkie i łatwe rozwiązanie – bez dzielenia się z menedżerem, wytwórnią, organizatorem koncertu…
Makar: Może i tak, ale nam nigdy nie chodziło wyłącznie o kasę. Nawet teraz, kiedy nie musimy grać na ulicy, planujemy serię takich koncertów.
Gienek: To jest fajne sitko. Coś masz – zarobisz. Nie masz – nie zarobisz. A żeby nie być rozpoznanym, mogę się przebrać za mima, albo za Myszkę Miki. I wypełnić płuca helem…
Makar: Często nasze granie na ulicy to były regularne koncerty, gdzie tłum zbierał się i tańczył, domagał się bisów. Czym to się rożni od klubowego grania?




Może tym, że w klubie nie ryzykujecie, że ktoś chluśnie na was z okna wodą.
Gienek:
Tylko raz zdarzyło nam się coś takiego, w Warszawie. I nie było wtedy dyngusa…
Makar: Stanęliśmy pod nieodpowiednim oknem.

 

Co takiego wydarzyło się w 2006 roku, że Seven B przestał istnieć?
Gienek:
Ja odszedłem z zespołu. Zgodnie z teorią ewolucji stosunków międzyludzkich musiało dojść do samooczyszczenia. Po prostu zmęczenie materiału.
Makar: To prawda, byliśmy sobą zmęczeni. Były jeszcze jakieś koncerty, ale mieliśmy coraz mniej pieniędzy i zastanawialiśmy się, dlaczego to nie działa. Może to nie jest to? Po rozpadzie Seven B przez chwilę miałem nowy zespół, power trio Bum Bum Brothers i nawet całkiem dobrze nam szło. Ale poczułem, że muszę wykonać tak zwany reset. Każdy w życiu ma swój Tybet, dla mnie była nim Szkocja.

 

Ale wróciłeś. Kto wykonał pierwszy telefon?
Gienek:
Moderator. Nasz wielki przyjaciel, najlepszy właściwie, czyli Rafał Basista, który teraz pisze książkę o naszej kapeli. Uważamy go za nieoficjalnego członka zespołu, to nasz dobry duch. Znam Rafała i jego podchody, Rafał zna Makara i jego podchody, a Makar zna Rafała i mnie. (śmiech) Musieliśmy wysłać sobie nawzajem parę informacji, spędzić kilka wieczorów na Skypie… Przy czym wprost o wspólnym graniu nie rozmawialiśmy, tylko ocieraliśmy się o ten temat. Ale udało się.

Debiut płytowy Gienek Loska Band to materiał zbierany przez lata, czy świeżynki?

Gienek: Trochę rzeczy uzbieranych i parę utworów napisanych na hura.
Makar: Jest "Jasiek", a więc białoruska piosenka ludowa, którą graliśmy jeszcze z Seven B. Są rzeczy, które Gienek zrobił solo, ja też przywiozłem jakieś pomysły…
Gienek: Przywiozłeś w pierony pomysłów! Gdyby Makar nie wrócił, nie dałbym rady. Wymiana pomysłów musi być, twórczy konflikt interesów.

 

Kłócicie się?
Gienek:
Nie. Każdy robi swoje.
Makar: Może jesteśmy trochę doroślejsi? Podczas nagrywania tej płyty były konflikty, ale nie rzucaliśmy się sobie do gardeł, co wcześniej mieliśmy w zwyczaju, tylko próbowaliśmy znaleźć jakieś sensowne rozwiązanie. Świetnie się złożyło, że producentem albumu był Maciej Muraszko, który jest człowiekiem spoza rock'n'rolla, a więc potrafił wychwycić to, czego my nie zauważamy, bo za długo to już gramy i za dużo tego słyszeliśmy.

 

Dlaczego właśnie jego zaprosiliście do studia?

Makar: Chcieliśmy mieć kogoś zupełnie z innej beczki, bo rockowi producenci w Polsce są…
Gienek:
…tendencyjni.
Makar: Wszystkie te zespoły może brzmią i ładnie, ale tak samo. A nam zależało na stworzeniu czegoś ciekawego. Nie wiem, czy ta płyta jest superfajna, ale na pewno jest ciekawa. To na pewno najbardziej słowiańska z płyt, które razem z Gienkiem nagraliśmy, takie muzyczne odwołanie do ułańskiej fantazji. Postaraliśmy się też o niebanalne teksty i chcemy, żeby były zrozumiane. Dopiero po paru latach spędzonych na Wyspach odkryłem wynalazek, który wcześniej mógłby dla mnie nie istnieć, czyli teksty właśnie. Posłuchałem z uwagą o czym śpiewają wykonawcy, których uwielbiałem i stwierdziłem, że to wszystko jest o czymś…
Gienek: Jeśli chcesz coś powiedzieć, tak po prostu, patrząc temu komuś w oczy, to mów to w języku, który będzie zrozumiany.

Po "X-Factor" masz szansę powiedzieć, co ci leży na sercu, milionom ludzi. Ale z tekstu "Głupiej gówniary" wynika, że mierzi cię już trochę ta sława.
Gienek:
Wiesz, można mieć lepszy lub gorszy dzień, ale tę piosenkę akurat napisał Makar. Chociaż muszę przyznać, że tak trafił mój gust, że przeczytałem raz ten tekst, wyszedłem na scenę i go zaśpiewałem. Nie musiałem się uczyć.

 

Swoją drogą, ciekaw jestem, czego mógł cię nauczyć Czesław Mozil, twój opiekun w "X-Factorze"? W porównaniu z nim jesteś przecież starym wyjadaczem.
Gienek:
Czesław dzwonił do mnie dwa dni przed nagraniem i mówił: Gienek, mam tu trzy utwory do wybrania. Ten pasi? A jak już wychodziłem śpiewać, miał do mnie pełne zaufanie… To niesamowity koleś. Po tym jak wrócił z Danii, nie ma wsi, ani miasteczka, nie ma Bochni, ani Brzeska, gdzie by nie zagrał. Natargał się tych swoich gratów po Polsce, dlatego ma taką krzepę. (śmiech) Jesteśmy z jednej bajki.

Wybiegacie myślami gdzieś dalej? Poza tę płytę?
Gienek:
Oczywiście, a myślisz, że po co ja to wszystko zaczynałem? Mam tyle w głowie… Za pół roku będę miał materiał na kolejne dwie płyty. Ja chcę to robić, kocham to.

Pozostałe wywiady
Bądź jak koło - Rozmowa z Theo Katzmanem To jego trzecia wizyta w Polsce, choć drugi występ. Pierwszy mieliśmy okazję podziwiać przy okazji festiwalu Jazz Around nieco ponad rok temu. Tym razem przyjechał promować swój najnowszy krążek – Be The Wheel, na którym znalazło się... Wywiad ze Stephenem Day podczas Jazz Around Festival 2023 Mieszkający w Nashville młody kompozytor i wokalista Stephen Day swoją popularność zawdzięcza m.in. viralowemu utworowi If You Were the Rain z pierwszego albumu Undergrad Romance and the Moses in Me z 2016 roku. Do tej pory Stephen Day... Wywiad: Cory Wong dla Infomusic.pl Magnetyczna gra na gitarze, techniczna żywiołowość, wybitny humor i blask bijący ze sceny sprawiły, że Cory Wong stał się niezwykle popularnym artystą ostatnich lat. Muzyk wydał 10 płyt solowych i kilka albumów live. Artysta jest... Wywiad z Ole Borudem podczas Jazz Around Festival 2023 Ole Børud to norweski multiinstrumentalista, wokalista, kompozytor i producent muzyczny. Co ciekawe, zanim trafił w rejony muzyki jazz / soul / west coast  był członkiem heavymetalowych zespołów takich jak Schaliach i Extol. Występował... Wywiad: Marek Napiórkowski - Jak grać, żeby nas słuchano? String Theory to najnowszy album Marka Napiórkowskiego, czołowego polskiego gitarzysty jazzowego, który z tym właśnie projektem pojawi się na Jazz Around Festival. Kompozycja to wieloczęściowa suita napisana na gitarę improwizującą,... Artur Rojek o muzyce: "Nie idealizuję przeszłości" Rozmowa z Arturem Rojkiem, pomysłodawcą i dyrektorem artystycznym piętnastego OFF Festivalu w Katowicach, na temat budowania tej imprezy w czasach pandemii, a także jej historii i kształtowaniu się gustów współczesnych odbiorców muzyki.... Wywiad: Urszula Zapraszamy Was do obejrzenia wywiadu z Urszulą – jedną z najważniejszych wokalistek w historii polskiej muzyki rozrywkowej. Urszula obchodzi w tym roku 40-lecie swojej artystycznej działalności. Przy okazji tej przekrojowej rozmowy... [LIVE] Kazik Staszewski KULT - INFOMUSIC.PL Kazik Staszewski z zespołu m.in. KULT, KNŻ był gościem portalu INFOMUSIC.PL. Rozmawialiśmy m.in. o fenomenie koncertowym Kultu, tekstach Kazika, twórczości jego ojca czy też ewolucji jego wokalu. Zobacz wywiad
Copyright © INFOMUSIC 2017
Szanowny Czytelniku
 
 
Aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać Ci coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Poufność danych jest dla INFOMUSIC.PL niezwykle ważna i chcemy, aby każdy użytkownik portalu wiedział, w jaki sposób je przetwarzamy. Dlatego sporządziliśmy Politykę prywatności, która opisuje sposób ochrony i przetwarzania Twoich danych osobowych. 
 
 
25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować Cię o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich będzie się to odbywało po dniu 25 maja 2018 roku. Poniżej znajdziesz podstawowe informacje na ten temat.
 
Kto jest administratorem Twoich danych osobowych?
 
Administratorem, czyli podmiotem decydującym o tym, jak będą wykorzystywane Twoje dane osobowe, jest INFOMUSIC. Rejestr firm: INFOMUSIC z siedzibą w Gdańsku przy ul. Zielona 20/14  80-746 Gdańsk, Nr ewidencyjny: 112588, Numer VAT: NIP PL 584 2259505, REGON 192 886 210.  Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w naszej Polityce prywatności 
 
 
Jakie dane są przetwarzane ?
 
Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez INFOMUSIC,w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych Zaufanych Partnerów.
 
Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych osobowych?
Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych osobowych w celu świadczenia usług, w tym dopasowywania ich do Twoich zainteresowań, analizowania ich i doskonalania oraz zapewniania ich bezpieczeństwa jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie. Taką podstawą prawną dla pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. 
 
Komu udostepniamy Twoje dane osobowe?
 
Twoje dane mogą być udostępniane w ramach grupy portali INFOMUSIC.PL. Zgodnie z obowiązującym prawem Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie, np. agencjom marketingowym, podwykonawcom naszych usług oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa np. sądom lub organom ścigania – oczywiście tylko gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną. 
 
Pełna treść w polityce prywatności
 
Gdzie przechowujemy Twoje dane?
Zebrane dane osobowe przechowujemy na terenie Europejskiego Obszaru Gospodarczego („EOG”), ale mogą one być także przesyłane do kraju spoza tego obszaru i tam przetwarzane. 

 
Jakie masz prawa?
 
Prawo dostępu do danych:  
W każdej chwili masz prawo zażądać informacji o tym, które Twoje dane osobowe przechowujemy. Aby to zrobić, skontaktuj się z INFOMUSIC.PL– otrzymasz te informacje pocztą e-mail. 
 
Prawo do poprawiania danych: 
Masz prawo zażądać poprawienia swoich danych osobowych, jeśli są one niepoprawne, a także do uzupełnienia niekompletnych danych.  Jeśli masz konto w INFOMUSIC.PL lub konto portalach grupy INFOMUSIC.PL, możesz edytować swoje dane osobowe na stronie swojego konta. 
 
Szczegółowe informacje dotyczące Twoich praw znajdują się w Polityce prywatności 
 
Dlatego też proszę naciśnij przycisk „ZGADZAM SIĘ, PRZEJDŹ DO SERWISU" lub klikając na symbol "X" w górnym rogu tego oka, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przez ze mnie z Usług  INFOMUSIC, w tym ze stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności, udostępnianych zarówno w wersji "desktop", jak i "mobile", w tym także zbieranych w tzw. plikach cookies przez nas i naszych Zaufanych Partnerów, w celach marketingowych (w tym na ich analizowanie i profilowanie w celach marketingowych). Wyrażenie zgody jest dobrowolne i możesz ją w dowolnym momencie wycofać.
 
Pełny regulamin i Polityka prywatności znajduje sie pod poniższym linkiem. Prosimy o zapoznanie się z dokumentem. https://www.infomusic.pl/page/rodo 
 
Zgadzam się, przejdź do serwisu Nie teraz