TOTO: relacja z mega koncertu w Łodzi 25.06.2013

Normalnie można by to nazwać ucztą muzyczną, jednak tym razem było to obżarstwo. Trwający niemal 3 godziny koncert grupy TOTO w łódzkiej Atlas Arena 25 czerwca był pierwszym po 14 latach występem zespołu w Polsce. 

Tak jak dał się zapamiętać ostatni koncert zespołu w Sali Kongresowej, ten w Łodzi przejdzie także do historii najlepszych koncertów jakie miałem okazję zobaczyć i usłyszeć. 3 godzinny spektakl wirtuozerii przejdzie także do historii ze względu na rejestrowane DVD z tego koncertu. Zespół TOTO wybrał bowiem koncert w Polsce jako miejsce rejestracji jubileuszowej trasy koncertowej na 35 - lecie istnienia zespołu. To wielkie wyróżnienie dla Polski i Łodzi. 

25 czerwca to także dzień urodzin pianisty David`a Paich. Publiczność oczywiście nie zapomniała o tym fakcie, śpiewając "sto lat!". Miłym gestem był także przygotowany przez organizatorów wydarzenia - firmy ARS - tort z fajerwerkami.

Koncert TOTO można oceniać w wielu płaszczyznach: muzycznej, organizacyjnej oraz widowiskowej. Poniżej ocena redaktorów muzycznych i sympatyków portalu INFOMUSIC.

Czekamy także na Wasze komentarze związane z koncertem poniżej. 

Na to(to) wydarzenie czekać musieliśmy aż 14 lat. Pomimo upływu czasu członkowie grupy byli w znakomitej muzycznej formie. Impreza zaczęła się z niemal niezauważalnym poślizgiem, jak z resztą na prawdziwe gwiazdy przystało. Po instrumentalnym wstępie w stylu tradycyjnego medley usłyszeliśmy największe hity na czele z Rosana, Hold the Line, Africa, 99 i Pamela. 
 

Brzmienie kapeli nie pozostawiło miejsca jakiejkolwiek krytyce i zadowoliło nawet najwybredniejsze gusta, a dzięki klawiszom i wokalowi przeżyliśmy prawdziwą podróż w czasie do przełomu lat ‘70 i ’80. Wprawne ucho mogło wyłapać wiele muzycznych smaczków, do których Toto przyzwyczaiło nas przez całe 35 lat działalności.
 

Koncert w Atlas Arenie w Łodzi nie odejdzie szybko w zapomnienie, gdyż panowie z Toto postanowili wybrać to właśnie miejsce jako scenerię do swojego najnowszego DVD. Kamery więc kręciły, tłum śpiewał, a muzycy dali z siebie wszystko- jednym słowem: euforia!
 

Zespół wystąpił w składzie: David Paich, Steve Lukather, Joseph Williams, Simon Phillips, Steve Porcaro i Nathan East. Powrót Davida, Steve’a i Josepha niewątpliwie uwypuklił walory utworów oraz wzmocnił doznania muzyczne. Na chwilę obecną lepszego składu nie potrafię sobie wyobrazić.
 

Krótko podsumowując: kto nie był, niech żałuje… albo cierpliwie czeka na DVD.
 

Autor: Piotr GRZYBU Borowik   

Afterparty to także doskonała okazja do porozmawiania z artystami i organizatorami koncertu. Zapraszamy do krótkiej fotorelacji także i z tego wydarzenia.

Czytaj także: wywiad

	Steve Lukather - wywiad w INFOMUSIC.PL 2011 roku mieliśmy niezwykłą przyjemność odbyć wywiad z legendą gitary i współczesnej muzyki rockowej Steve'm Lukatherem.Marcin Rutkowski: Która godzina jest u Ciebie?Steve Lukather: 9:00 rano.MR: Względnie wcześnie… Zacznijmy od...zobacz więcej: steve lukather
	Steve Lukather - wywiad dla portalu INFOMUSIC.PL cz. II  Przeczytaj I część wywiadu ... MR: Czy jest coś poza muzyką, co Cię inspiruje? Inna dziedzina sztuki, malarstwo, fotografia, literatura? Albo jeszcze coś innego? SL: Oj, jestem zajętym człowiekiem, tak naprawdę nie mam czasu na hobby....zobacz więcej: steve lukather